Strona:Bogusław Adamowicz - Tajemnica długiego i krótkiego życia.pdf/33

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

A tymczasem — powoli — z potężnej sieci powrozów spuszczał się z góry, po cichu, olbrzymi, ciemny potwór sześcioręki, żarłoczny wzrok utkwiwszy w nieszczęśliwą ofiarę...
W tej samej chwili, gdy doża ginął śmiercią tragiczną, stał się wypadek, który poruszył całe miasto.
Wspaniały pałac jego zatrząsł się nagle w posadach i jakby gromem podcięty, runął.