Strona:Biblia Gdańska wyd.1840.pdf/943

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

II. 12. A przetoż ieszcze i teraz mówi Pan: Nawróćcie[1] się do mnie samego całém sercem swoiém i w poście i w płaczu i w kwileniu.
13. Rozedrzyycie serce wasze a nie szaty wasze, i nawróćcie się do Pana, Boga waszego; boć on iest[2] łaskawy i miłosierny, nierychły ku gniewu, a hoyny w miłosierdziu, i żałuiący złego.
14. Któż wie, nie obrócili[3] się, a nie będzieli mu żal, i nie zostawili po sobie błogosławieństwa na śniedną i mokrą ofiarę Panu Bogu waszemu.
15. Trąbcie w trąbę[4] na Syonie, poświęćcie post, zwołaycie zgromadzenie.
16. Zgromadźcie lud, poświęćcie zgromadzenie, zbierzcie starce, znieście maluczkie i sące piersi; niech wynidzie oblubieniec z łożnicy swoiéy, a oblubienica z pokoiu swego.
17. Kapłany, słudzy Pańscy, między przysionkiem a ołtarzem niech płaczą i mówią: Przepuść, Panie! ludowi twemu, a nie day dziedzictwa swego na pohańbienie, aby nad nimi Poganie panować mieli. Przeczżeby mówiono[5] między narody: Gdzież iest Bóg ich?
III. 18. I zapali się Pan miłością ku ziemi swoiéy, a zmiłuie się nad ludem swoim.
19. I ozwie się Pan, a rzecze do ludu swego: Oto, Ia poślę wam zboże, i moszcz, i oliwę, a będziecie nimi nasyceni, i nie podam was więcéy na pohańbienie między Pogany.
20. Bo północne woysko oddalę od was, a zapędzę ie do ziemi suchéy i spustoszonéy; przedni huf iego obróci się ku morzu wschodniemu, a koniec iego ku morzu ostatecznemu, i wynidzie z niego smród i zgniłość, choć sobie hardzie poczyna.
21. Nie bóy się, ziemio! wesel się a raduy się; bo Pan wielkie rzeczy uczyni.
22. Nie bóycie się zwierzęta pól moich; boć wzrosło pastwisko na pustyni, a drzewa przyniosą owoce swoie, figowe drzewo i macica winna wydadzą moc swoię.
23. I wy, synowie[6] Syońscy! weselcie się i raduycie się w Panu, Bogu waszym; bo wam da deszcz wczesny, a ześle wam deszcz obfity w iesieni i na wiosnę.
24. I będą gumna zbożem[7] napełnione, a prasy opływać będą moszczem i oliwą.
25. A tak nadgrodzę wam lata, które ziadła[8] szarańcza, czerw, chrząszcze i gąsienice, woysko moie wielkie, którem posyłał na was.
26. Tedy iedząc ieść będziecie, a[9] nasyceni będąc chwalić będziecie imię Pana, Boga swego, który uczynił z wami dziwne rzeczy, i nie będzie pohańbiony lud móy na wieki.
27. I dowiecie się, żem Ia iest w pośrzód Izraela, a żem Ia Panem, Bogiem waszym, a że niemasz inszego; boć nie będzie pohańbiony lud móy na wieki.
28. A potym wyleię[10] Ducha mego na wszelkie ciało, a prorokować będą synowie wasi i córki wasze; starcom waszym sny się śnić będą, a młodzieńcy wasi widzenia widzieć będą.
29. Nawet i na sługi i na służebnice wyleię w one dni Ducha mego.
30. I dam cuda na niebie i na ziemi, krew i ogień i słupy dymowe.
31. Słońce obroci[11] się w ciemność, a miesiąc w krew, pierwéy niż dzień Pański wielki a straszny przyidzie.
32. Wszakże stanie się, że[12] któbykolwiek wzywał imienia Pańskiego, wybawiony będzie; bo na górze Syon i w Ieruzalemie będzie wybawienie, iako rzekł Pan, to iest w ostatkach, których Pan powoła.

ROZDZIAŁ III.


I. Bóg grozi karaniem nieprzyiaciołom ludu swego 1 — 16. II. a ludowi swemu

  1. Ier. 4, 1.
  2. 2 Moy. 31, 6. Ps. 86, 5. Ionas. 4, 2.
  3. Ionas. 3, 9.
  4. Ioel. 1, 14.
  5. Ps. 42, 11. Ps. 79, 10. Ps. 115, 2.
  6. Iz. 61, 10. Ez. 34, 26.
  7. Przyp. 3, 10.
  8. Ioel. 1, 4.
  9. 5 Moy. 8, 10.
  10. Izai. 44, 3. Dzie. 2, 17.
  11. Izai. 13, 10. Ezech. 32, 7. Ioel. 3, 15. Matt. 24, 29. Mark. 13, 24. Łuk. 21, 25.
  12. Rzym. 10, 13. Dzie. 2, 21.