Strona:Biblia Gdańska wyd.1840.pdf/691

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

36. Ale kto grzeszy przeciwko mnie, krzywdę czyni duszy swoiéy; wszyscy, którzy mię nienawidzą, miłuią śmierć.

ROZDZIAŁ IX.
Od tego rozdziału IX. aż do XXX. Mądrzec niemal w każdym wierszu nowe rzeczy i nauki podawa.

Mądrość zbudowała dom swóy, i wyciosała siedm słupów swoich;
2. Pobiła bydło swoie, roztworzyła wino swoie, i stół swóy przygotowała;
3. A rozesłała dziéweczki swoie, woła na wierzchach naywyższych mieysc w mieście, mówiąc:
4. Ktokolwiek iest prostakiem, wstąp sam; a do głupich mówi:
5. Póydźcie, iedzcie chléb móy, i piycie wino, którem roztworzyła.
6. Opuśćcie prostotę, a będziecie żyli, a chodźcie drogą rostropności.
7. Kto strofuie naśmiewcę, odnosi hańbę; a kto strofuie niezbożnika, odnosi zelżywość.
8. Nie strofuy naśmiewcę, aby cię niemiał w nienawiści; strofuy mądrego, a będzie cię miłował.
9. Uczyń to mądremu, a mędrszym będzie; naucz sprawiedliwego, a będzie umieiętnieyszym.
10. Początek[1] mądrości iest boiaźń Pańska, a umieiętność świętych iest rozum.
11. Bo przez mię rozmnożą[2] się dni twoie, i przedłużąc się lata żywota.
12. Będzieszli mądrym, sobie będziesz mądrym; a ieźli naśmiewcą, ty sam szkodę odniesiesz.
13. Niewiasta głupia świegotliwa[3] iest, prostaczka, i nic nieumieiąca;
14. A siedzi u drwi domu swego na stołku, na mieyscach wysokich w mieście,
15. Aby wołała na idące drogą, którzy prosto idą ścieszkami swemi, mówiąc:
16. Ktokolwiek iest prostakiem, wstąp sam; a do głupiego mówi:
17. Wody kradzione[4] słodsze są, a chléb pokątny[5] smacnieyszy.
18. Ale prostak nie wie, że tam są[6] umarli, a ci, których wezwała, są w głębokościach grobu.

ROZDZIAŁ X.
Przypowieści Salomonowe.

Syn mądry[7] rozwesela oyca: ale syn głupi smutkiem iest matki swoiéy.
2. Nie pomogą skarby[8] niezbożności; ale sprawiedliwość wyrywa od śmierci.
3. Nie dopuści Pan łaknąć duszy sprawiedliwego; ale maiętność niezbożników rozproszy.
4. Do nędzy przywodzi ręka[9] zdradliwa; ale ręka pracowita ubogaca.
5. Kto zbiera w lecie, iest syn rostropny; kto dosypia we żniwa, iest syn pohańbienia.
6. Błogosławieństwo iest nad głową sprawiedliwego; ale usta bezbożnych pokrywaią nieprawość.
7. Błogosławiona iest pamiątka sprawiedliwego; ale imię niezbożnych śmierdzi.
8. Mądre serce przyimie przykazanie; ale głupi od warg swoich upadnie.
9. Kto chodzi w szczerości, chodzi bespiecznie; ale kto iest przewrotnym w drogach swoich, wyiawion będzie.
10. Kto mruga[10] okiem, przynosi frasunek; ale głupi od warg swoich upadnie.
11. Usta sprawiedliwego są źrzódło[11] żywota; ale usta niezbożników pokrywaią nieprawość.
12. Nienawiść wzbudza[12] swary; ale miłość wszystkie[13] przestępstwa pokrywa.
13. W wargach rostropnego znayduie się mądrość; ale kiy[14] na grzbiecie szalonego.
14. Mądrzy taią umieiętność; ale usta głupiego bliskie upadku.

15. Maiętność bogatego[15] iest miastem iego mocném; ale nędza iest ubogich zniszczeniem.

  1. Iob. 28, 28. Ps. 111, 10. Przyp. 1, 7.
  2. Przyp. 10, 27.
  3. Przyp. 7, 11.
  4. Przyp. 5, 15.
  5. r. 20, 17.
  6. Przyp. 2, 18. r. 4, 19.
  7. Przyp. 15, 20.
  8. Przyp. 11, 4.
  9. Przyp. 12, 24.
  10. Przyp. 6, 13.
  11. Przyp. 13, 14.
  12. 1 Kor. 13, 4.
  13. 1 Piotr. 4, 8.
  14. Przyp. 20, 30.
  15. Przyp. 18, 11.