cony i grzeszy, będąc sam własnym sądem swoim osądzony.
12. Gdy poślę do ciebie Artemana albo Tychyka, staray się, abyś do mnie przyszedł do Nikopolim; bom tam postanowił zimować.
13. Zenasa nauczonego w zakonie, i Apollona[1] pilnie odprowadź, aby im na niczém nie schodziło.
14. A niech się uczą i nasi w dobrych[2] uczynkach przodkować, gdzie tego potrzeba, żeby nie byli nieużytecznymi.
15. Pozdrawiaią cię, którzy są ze mną wszyscy. Pozdrów te, którzy nas miłuią w wierze. Łaska[3] Boża niech będzie ze wszystkimi wami. Amen.
I. O pewnéy sprawie mówiąc, od Boga ią zaczyna 1 — 7. II. a odsyłaiąc sługę, który był zbieżał od pana, za nim się przyczynia, i o dobrotliwości Chrześciańskiéy piękne nauki podawa 8 — 25.
Paweł, więzień Chrystusa Iezusa, i Tymoteusz brat, Filemonowi miłemu a pomocnikowi naszemu,
2. I Apfii miłéy, i Archyppowi, spółecznemu naszemu boiownikowi, i zborowi, który iest w domu twoim.
3. Łaska wam[4] i pokóy niech będzie od Boga, oyca naszego, i Pana Iezusa Chrystusa.
4. Dziękuię[5] Bogu moiemu, zawsze wzmiankę czyniąc o tobie w modlitwach moich,
5. Słysząc o miłości[6] twoiéy i o wierze, którą masz przeciwko Panu Iezusowi, i przeciwko wszystkim Swiętym;
6. Aby społeczność wiary twoiéy była skuteczna ku poznaniu wszystkiego dobrego, które w was iest przez Chrystusa Iezusa.
7. Albowiem radość wielką mamy i pociechę z miłości twoiéy, bracie! iż wnętrzności Swiętych są ochłodzone przez cię.
II. 8. Przetoż choć mam wielką bezpieczność w Chrystusie, abymci rozkazał, co przynależy;
9. Iednak dla miłości raczéy proszę, takowym będąc to iest Paweł stary, a teraz i więzień Iezusa[7] Chrystusa.
10. Proszę cie tedy za synem moim[8] Onezymem, któregom urodził[9] w więzieniu moiém;
11. Który tobie niekiedy był niepożyteczny, ale teraz tobie i mnie bardzo pożyteczny; któregom odesłał.
12. Przetoż go ty iako wnętrzności moie przyimiy.
13. Któregom ia chciał przy sobie zatrzymać, aby[10] mi posługował zamiast ciebie w wiązieniu dla Ewangielii.
14. Ale bez[11] woli twoiéy nie chciałem nic uczynić, aby dobry twóy uczynek nie był iako z przymuszenia, ale z dobréy woli.
15. Albowiem snadź dla tego odłączył się był na chwilę od ciebie, abyś go zaś miał wiecznie,
16. Iuż nie iako sługę, ale więcéy niż sługę, to iest brata miłego, zwłaszcza mnie, a iako daleko więcéy tobie i według ciała i w Panu.
17. Przetoż maszli mię za towarzysza, przyimiy go iako mię.
18. A ieźlić w czém niepraw, alboć co winien, to mnie przyczytay.
19. Iam Paweł napisał ręką moią, ia nadgrodzę, żeć nie rzekę, iżeś mi i samego siebie winien.
20. Tak, bracie; niech cię w tém użyię w Panu ochłodź wnętrzności moie w Panu.