Strona:Biblia Gdańska wyd.1840.pdf/1108

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wiastę na cudzołostwie zastaną, a postawiwszy ią w pośrzodku,
4. Rzekli mu: Nauczycielu! tę niewiastę zastano na samym uczynku cudzołostwa;
5. A w zakonie nam Moyżesz[1] przykazał takie kamionować; a ty co mówisz?
6. A to mówili kusząc go, aby go mogli oskarzyć. A Iezus schyliwszy się na dół, pisał palcem na ziemi.
7. A gdy się go nie przestawali pytać, podniosłszy się, rzekł do nich: Kto z was iest bez grzechu, niech na nię[2] pierwszy kamieniem rzuci.
8. A zasię schyliwszy na dół, pisał na ziemi.
9. Co gdy oni usłyszeli, będąc od sumnienia przekonani, ieden za drugim wychodzili, począwszy od starszych aż do ostatecznych, iż tylko sam Iezus został, a ona niewiasta w pośrzodku stoiąca.
10. A podniosłszy się Iezus i żadnego nie widząc, tylko onę niewiastę, rzekł iéy: Niewiasto! gdzież są oni, co cię skarzyli? Żaden cię nie potępił?
II. 11. A ona rzekła: Żaden, Panie! A Iezus iéy rzekł: Ani ia ciebie potępiam; idźże, a iuż więcéy nie grzesz.[3]
III. 12. Zasię im rzekł Iezus, mówiąc: Iam iest światłość[4] świata; kto mię naśladuie, nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światłość żywota.
13. Rzekli mu tedy Faryzeuszowie: Ty sam o sobie świadczysz a świadectwo twoie nie iest prawdziwe.
14. Odpowiedział Iezus i rzekł im: Chociaż ia świadczę sam o sobie, iednak[5] prawdziwe iest świadectwo moie; bo wiem,[6] zkądem przyszedł i dokąd idę; lecz wy nie wiecie, zkądem przyszedł i dokąd idę.
15. Wy według ciała sądzicie; ale ia nikogo nie sądzę.
16. A choćbym i ia sądził, sąd móy iest prawdziwy; bom nie iest sam, ale ia i który mię posłał, oyciec.
17. A w zakonie waszym[7] napisano iest: Iż dwoyga ludzi świadectwo prawdziwe iest.
18. Iam iest, który sam o sobie świadczę; świadczy o mnie i ten,[8] który mię posłał, oyciec.
19. Tedy mu rzekli: Gdzież iest ten twóy oyciec? Odpowiedział Iezus: Ani mnie znacie, ani oyca mego; byście[9] mnie znali, i oyca byście mego znali.
20. Te słowa mówił Iezus w skarbnicy, ucząc w kościele, a żaden go nie poimał; bo ieszcze była nie przyszła[10] godzina iego.
21. Rzekł im tedy zasię Iezus: Ia idę, i będziecie mię[11] szukać, a w grzechu waszym pomrzecie; gdzie ia idę, wy przyiść nie możecie.
IV. 22. Mówili tedy Żydowie: Alboć się sam zabiie, że mówi: Gdzie ia idę, wy przyiść nie możecie?
23. I rzekł do nich: Wyście z niskości, a iam[12] z wysokości; wyście z tego świata, a iam zaś nie iest z tego świata.
24. Przetom i wam powiedział, iż pomrzecie w grzechach waszych; bo ieźli nie wierzycie, żem ia iest, pomrzecie w grzechach waszych.
25. Tedy mu rzekli: Któżeś ty iest? I rzekł im Iezus: To, co wam i z początku powiadam.
26. Wieleć mam o was mówić i sądzić; ale ten, który mię posłał,[13] iest prawdziwy, a ia, com od niego słyszał, to mówię na świecie.
27. Ale nie zrozumieli, że im o oycu mówił.
28. Przetoż im rzekł Iezus: Gdy wywyższycie[14] Syna człowieczego, tedy poznacie, żem ia iest, a sam od siebie nic nie czynię, ale iako mię[15] nauczył oyciec móy, tak mówię.
29. A ten, który mię posłał, zemną[16] iest; nie zostawił mię samego oyciec; bo co mu się podoba, to ia zawsze czynię.

30. To gdy on mówił, wiele[17] ich weń uwierzyło.

  1. 3 Moy. 20, 10. 5 Moy. 22, 22.
  2. 5 Moy. 17, 7.
  3. Ian. 5, 14.
  4. Ian. 1, 9. r. 9, 5. r. 12, 46.
  5. Ian. 5, 31.
  6. Ian. 7, 28.
  7. 4 Moy. 35, 30. 5 Moy. 17, 6. r. 10, 15. Matt. 18, 16. 2 Kor. 13, 1. Żyd. 10, 28.
  8. Matt. 3, 17.
  9. Ian. 16, 3.
  10. Ian. 7, 8.
  11. Ian. 7, 34.
  12. Ian. 3, 31.
  13. Ian. 7, 28.
  14. Ian. 3, 14.
  15. Ian. 7, 16.
  16. Ian. 16, 32.
  17. Ian. 7, 31.