Strona:Baśń o dziadowym synu, co królem został.djvu/25

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

I wyprawił wesele
Takie huczne, aż miło,
Jak to tam się hulało!
Jak to tam się tańczyło!

Franek ojca sprowadził,
Wojewodą go zrobił,
W puszczy kościół zbudował
I bogato ozdobił.

Potem księciem on został,
Żył szczęśliwie i długo,
Zawsze dobry, serdeczny
Wiernym Bożym był sługą...