Strona:Bô Yin Râ - Księga miłości.djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Chociażbym mówił językiem ludzi i aniołów, a nie miałbym miłości, podobien byłbym do spiżu grzmiącego i dźwięczącego dzwonu“. —

Z pewnością nie pojmie on też sensu owej legendy, opowiadającej o Shakya-Muni, iż razu pewnego jakiś nieprzyjaciel mędrca poszczuł nań rozjuszonego słonia, zaś światły mędrzec ku powszechnemu zdumieniu zwyciężył zwierzę, tak iż uklękło przed nim drżąc, bowiem skierował przeciw niemu siłę miłości, jaką nosił w sobie...

Zarówno legenda ta, jak i słowa „nauczyciela ludów“, pozwalają głębiej wnikającemu człowiekowi przeczuwać, że wistocie mowa tu nietylko o uczuciu“, — że idzie tu raczej o wysoką