Strona:Bô Yin Râ - Księga miłości.djvu/62

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

co stało się niegdyś udziałem ludzkości, atoli młoda zieleń ziemi nie ulegnie po raz drugi zniszczeniu, nie stanie się na nowo chciwie zdobytym, pożądanym żerem ognia podziemnego! — — —

I tutaj czynni są zaiste wysocy strażnicy, choć nie wolno im było przeszkodzić, aby uległo zniszczeniu to, co nosiło w sobie samem wolę zniszczenia...

A ci wysocy strażnicy, co tu są czynni, potrafią rozumnie uchronić przed ogniem zniszczenia ową młodą zieleń, i jako prawdziwi przyjaciele ludzi, pełni zrozumienia i pełni rady, we współczuciu odeślą napowrót do grobów chrzęszczące kościotrupy, co niby potworne nietoperze ogromnym płaszczem zakrywają słońce, a światło słoneczne będzie mogło wreszcie