Strona:Autobiografia Salomona Majmona cz. 2.pdf/52

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

atrybuty, które przypisywane są Bogu w pismach proroków, powinny być rozpatrywane, jako atrybuty tego piątego rodzaju.

W rozdziale 57-ym wskazuje autor, że nie powinno się Bogu nawet egzystencyj przypisywać w tym charakterze, jak to się zwykle czyni w stosunku do wszystkich rzeczy; bowiem istnienie Boga, jako istoty koniecznej, już zawiera się w Jego Istocie, a zatem nie powinno być przydawane mu dopiero, jako atrybut. Bóg zatem istnieje bez istnienia (Gott existirt also ohne existenz) — i w ten sam sposób opatrzony jest wszystkiemi innemi przymiotami.
W następnym rozdziale zachodzi Majmonides jeszcze dalej i pokazuje, że co do Boga mogą używać się tylko zaprzeczenia zaprzeczeń w charakterze atrybutów. (Ztąd widać, że pojęcie naszego autora o Bogu jest takie same, jakie w nowych czasach Kartezjusz i Leibnitz położyli a priori w podstawie swego dowodzenia istności Boga; mianowicie gdy przyjęli dlań pojęcie najrealniejszej Istoty, lub realności wogóle z negacją wszelkich ograniczeń).
Pokazuje on dalej, jak przez takie podwójne zaprzeczenia możnaby coraz bardziej zbliżać się do poznania Boga. Wszyscy filozofowie powiadają w jeden głos: Doskonałość Boga góruje po nad naszem poznaniem: staje się on dzięki swojej jasności ciemnym dla nas. Jeszcze wznioślej wyraża się w tej mierze psalmista: Milczenie jest pochwalą Tobie.
Wreszcie przytacza autor jeszcze pewien, będący w harmonii z tem ustęp z talmudu: pewnego razu stanął ktoś przed Rabbim Chaniną, aby się pomodlić, i rozpoczął modlitwę swoją następującemi wyrazy: Ty,