Strona:Autobiografia Salomona Majmona cz. 2.pdf/49

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tym być podobny, o których rzeczono: we wnętrzu waszem myślcie na waszem łożu, a na wszelki przypadek milczcie.
Bywają rzeczy, które są widoczne (evident) same przez się, skutkiem czego każdy jednako za prawdziwe je uznaje, a nie wymagają one dowodu; np. są to zasady podstawowe, oraz to, co ujmuje się bezpośredniem wrażeniem zmysłów; lub to, co się do tego zbliża. Skoro jednak fałszywe sądy i w stosunku do nich, nie bacząc na jawną naturę rzeczy, torują sobie drogę, nauczyciele mądrości czują się zniewoleni nawet i owe same przez się jawne prawdy ugruntować za pomocą pewnych zasad. Tak np. Arystoteles dowodzi istnienia ruchu, ponieważ kilku filozofów zaprzeczyło faktowi ruchu. Podobnież, dowodzi on niemożliwości atomów, gdyż niektórzy twierdzą, iż te istnieją.
Podobnie rzecz ma się z poglądem na istotne atrybuty Boskie, acz jest rzeczą jawną, iż atrybut jest czemś po za istotą, a przeto mógłby przystawać do niej tylko w sposób przypadkowy. Jeżeli natomiast zawiera się on w samej Istocie, to będziemy tu mieli tylko powtórzenie wyrażenia (zdanie identyczne) — tak jakgdyby np. ktoś rzekł: człowiek jest to człowiek lub mamy wyjaśnienie wyrazu, jak np. w takiem zdaniu: człowiek jest żyjącą rozumną istotą. Atrybut tego ostatniego rodzaju (gdybyśmy przypuścili, że pojęcie o Bogu może być wyjaśnione) mógłby być Bóstwu przydany; wszelako my odrzucamy takowy właśnie dlatego, że pojęcie o Bogu w rzeczywistości wyjaśnić się nie daje. Co się zaś tyczy pierwszego rodzaju atrybutów, to i ten winien być zaprzeczony w stosunku do Bóstwa, a to z tej zasady, iż byłby po za Jego istotą, czyli byłby przypadkową modyfikacją, co sprzeciwia się konieczności tej istoty i jej prawdziwej jedności.