Strona:Autobiografia Salomona Majmona cz. 2.pdf/43

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

morza. Ale kto tego nie umie, utonie". Otóż rzecz ma się podobnie z dążeniem do mądrości.
Powtóre, z powodu słabości władz umysłowych. Człowiek nie może odrazu dosięgnąć wyższego stopnia swojej doskonałości; doskonałość ta jest dlań tylko możliwowością. Człowiek rodzi się, jak dziki osioł! Niema też konieczności, aby to, co jest dlań możliwem, stało się rzeczywistością. Przeszkody i brak wyćwiczenia mogą mu przeciwdziałać. Ztąd mówi się: niewielu słanie się mędrcami. Również powiadają nasi uczeni: niewielu jest takich, co idą wzwyż.

Po trzecie, ze względu na ilość przygotowań. Człowiek spieszy naturalnie do owoców, jako do celu swojej wiedzy; przygotowania natomiast wydają mu się ciężkiemi i są przezeń zaniedbywane. W samej rzeczy! gdyby można było do jakiegoś rezultatu dojść bez wszelkich przygotowań, nie byłoby żadnych przygotowań.
Obudź najgłupszego człowieka z jego drzemki i zapytaj go, czy nie chciałby poznać liczbę ciał niebieskich oraz ich ustrój wewnętrzny, czy nie chciałby wiedzieć: czem są aniołowie? — jak powstał świat? — jakiem jest przeznaczenie ludzkie na mocy spostrzeżonego w tem wszystkiem porządku? — a czem jest dusza? -— w jaki sposób wiąże się z ciałem, a jak i czy odłącza się odeń? Odpowie ci z pewnością: bez wątpienia, chciałbym to wszystko wiedzieć. I okaże w istocie naturalną żądzę poznania tych rzeczy; ale pod jednym warunkiem: że mu to wszystko bardzo krótko i w paru słowach możesz wyłożyć!
Ale powiedz mu, że dla osiągnięcia tych najważ-