Strona:Autobiografia Salomona Majmona cz. 2.pdf/26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

A więc nie otrzyma tu Dawid hubka błogosławieństwa?! A toć że byłoby lepiej, aby autor całkiem o mej zamilczał.
W Hylhot Kidosz Hakodesz szuka Majmonides podstawy tego prawa talmudycznego, które orzeka, że kiedy rok nowy przypada na Niedzielę, Środę, lub Piątek, to należy go odłożyć na dzień następny; widzi ją w tem, że tym sposobem rachunek przeciętny, na mocy którego święto noworoczne przypadało na jeden z tych dni, przybliża się przez odłożenie do rachuby prawdziwej, która wskazuje, iż to święto przypada na później; a tym sposobem usuwa dziwną podstawę, którą podali sami talmudyści. Rabbi Abraham krytykuje go za to w następujący sposób: autor pyszni się bardzo ową wiedzą (astronomiczną) i mniema, że ja zgłębił do dna. Ja zaś nie należę wprawdzie do tego cechu (co się zajmuje naukami świeckiemi), a dlatego powstrzymałem się od wyrażenia swojej opinii o całym tym dziale. Lecz przy tym ustępie tracę cierpliwość. Czemu-ż to święto noworoczne, kiedy przypada w Poniedziałek, Wtorek, Czwartek i w Sobotę, nie bywa odkładane na dzień następny z tej samej zasady, którą przyjął autor? i dlaczego tylko tamte dni mają przywilej? Sądzę, że autor drwi sobie poprostu z czytelnika!
Każdy rozsądny czytelnik łatwo oceni, iż podobny zarzut jest poprostu szykaną. Majmonides stara się w swojem wyjaśnieniu podaną przezeń rozumną przyczyną pojednać z tą, którą podają talmudyści. Na skutek tego musi być kilka dni wogóle, które wymagają odłożenia przypadającego na nie święta noworocznego, a że obrano ku temu akurat Niedzielę, Środę i Piątek, to już wypadło z zasady, którą upodobali sobie sami talmudyści.
W innem miejscu posługuje się ów czcigodny rabin Abraham przeciw Majmonidesowi w najwyższym stop-