Strona:Autobiografia Salomona Majmona cz. 2.pdf/136

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

    zwalnia żyda od posłuszeństwa przepisom religii Mojżeszowej? Jest to dowód, że tak krytykowany, jak i krytyk — obaj nie potrafili spojrzeć na chrystjanizm, jako na fakt historyczny, który, jako taki, posiada rysy skomplikowane i dwa oblicza — tradycyjne i ewolucyjne, a raczej rewolucyjne w stosunku do przeszłości. Jakkolwiek bowiem prawdą jest, że Chrystus (według ewangelii) mówił, iż przyszedł na świat nie po to, aby zmienić zakon Mojżeszowy, lecz aby ten się dopełnił, jakkolwiek sam Chrystus był obrzezany według rytuału żydowskiego, to przecie dzieło Pawłowe — kazanie o „obrzezaniu w duchu a nie w literze“ stanowi kontrast z zakonem Mojżeszowym. Wije się tu owa tradycyjna nić, wiążąca chrystjanizm z poglądami proroków–Jezajaszów, każących przeciw ofiarom z bydła, formom obrzędowym i t. p. Lecz zkądinąd jest to pieczęć na akcie wyzwolin z formalnego „prawa“ narodowo–państwowej religii judaistycznej, mocą którego Jehowa żydowski stał się Bogiem innych narodów — całego świata chrześciańskiego. Skutkiem tego przykład Majmona o możności wyzwolenia od obowiązków religii żydowskiej przez przejście do filozofii lub poganizmu — oczywiście stosuje się i do chrystjanizmu, a rozumowanie przeciwne, sprzeczne z całym rozwojem historycznym, jest wprost dziecinnym błędem tak Mendelsohna, jak i Majmona. (Wypadłoby zeń, że żyd przechrzczony posiada mniej wolności w stosunku do rabinów, niż urodzony chrześcianin, albo że chrześcianie postępują bezprawnie, nie słuchając rabinów żydowskich: — absurd wyraźny!).
    Natomiast zarzut Majmona — polegający na wykazaniu niekonsekwencyi w obronie Mendelsonowskiej hamburskiego żyda przeciw klątwie jego „władzy“ teokratycznej, jakkolwiek z pozoru reakcyjny, pomyślany jest subtelnie i głęboko; godzi w teorję Mendelsohna śmiertelnie, o ile oczywiście „niekonsekwencja nie stanowi obowiązku“ myśliciela dla celów problematycznej szczęśliwości. Bo rzekomy liberalizm Mendelsohna, występującego przeciw krzywdzie klątwy, posuwa życie żółwim krokiem naprzód, gdy Majmonowska obrona praw rabinizmu do wyklinania opornych ma na celu: zachować w imię walki przepaść między wyklinającymi i wyklętymi i dać tym ostatnim prawo wyniesienia się ponad klątwę fanatyków i oderwania od klnącej prawo wierności! Postępowi życia chodzić musi o zmianę sposobu myślenia i o zniesienie władzą państwa wyników klątwy w umoralnionem środo-