Strona:Autobiografia Salomona Majmona cz. 2.pdf/10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
  
ale nie w nowym smaku. Pochodzenie zła. Jasnowidzenie. Przyczyny ostateczne 
 67
ROZDZIAŁ VIII.  C. d. Usunięcie wątpliwości co do wszechwiedzy Boskiej. Księga Hioba, jako przewóz pewnej metafizycznej rozprawy o Opatrzności 
 74
ROZDZIAŁ IX.  Prawo Mojżeszowe. Niesmaczne pogaństwo Sabejczyków, jako podstawa wielu nie dających się inaczej wyjaśnić praw, po których jeszcze broda została 
 79
ROZDZIAŁ X. Koniec More Newochim. Doskonała moralność. Określenie prawdziwej służby Bożej, które czyni duchowieństwo zbytecznem 
 86
ROZDZIAŁ XI.  Moje przybycie do Berlina. Znajomości. Mendelsohn. Rozpaczliwe studja nad metafizyką. Zwątpienie. Odczyty o Lockem i Adlungu 
 95
ROZDZIAŁ XII. Mendelsohn. Rozdział, poświęcony pamięci czcigodnego przyjaciela 
 105
ROZDZIAŁ XIII. Moja pierwiastkowa niechęć dla sztuk pięknych i następne nawrócenie się. Wyjazd z Berlina. Zatrzymanie się w Hamburgu. Topię się w ten sposób, jak strzela się zły aktor. Stara błaźnica zakochuje się we mnie i dostaje odkosza 
 120
ROZDZIAŁ XIV. Przyjeżdżam ponownie do Hamburga i jestem uznany przez luterańskiego pastora za parszywą owcę, niegodną przyjęcia do stada chrześciańskiego. Testem gimnazistą i zapędzam głównego rabina w kozi róg 
 137
ROZDZIAŁ XV. Trzecia podróż do Berlina. Rozumny plan zajęcia się hebrajską literaturą. Powrót do Wrocławia. Rozwód 
 159
ROZDZIAŁ XVI. Czwarta podróż do Berlina. Przykre okoliczności i ratunek. Studja nad pismami Kanta. Charakterystyka moich własnych prac 
  
ROZDZIAŁ OSTATNI. Wesoły bal 
 179