szury Rembielińskiego, podobnie jak interesująca notatka Kar’a w „Przeglądzie Filozoficznym“ zjawiła się z powodu wydania w broszurze pracy Urmowskiego. Obie recenzje podnoszą głębokiego myśliciela, zrodzonego w Polsce[1].
Gdy się przecie zważy — z jednej strony, iż ilość prac o Majmonie w stosunku do wagi jego krytyki Kanta i samodzielności jego sceptycyzmu krytycznego, — jak widać z bibliografii w książce Kuntzego — nie jest też nazbyt pokaźną i w filozoficznej literaturze niemieckiej, bo nie przekracza jakich nazwisk czterdziestu, że w tej liczbie są już i króciutkie recenzje drobnych jego pism, że Kuntze cały szereg tych ocen odsądza od wartości, że nawet znakomitemu Kuno Fischerowi[2] tu i owdzie błędne rozumienie pewnych zawiłych ustępów pism Majmona wytyka, że u Ueberwega i Kirchnera i innych znacznych historyków filozofii nie spotykamy o Majmonie nawet wzmianki, że przytem część autorów niemieckich powtarza krzywdzące sądy Graetza o charakterze Majmona — to będziemy zniewoleni oddać hołd tym trzem umysłom polskim które już w zeszłem stuleciu zorjentowały się wbrew sądom współwyznawców Majmona samodzielnie i podwójnie: mianowicie podnosząc charakter człowieka i wartość jego filozofii, potrafiąc pisać o nim podniośle, a co ważniejsza dać rzeczowe sprawozdanie z jego system u filozoficznego[3].
- ↑ Struve pisał o Majmonie w swojej pracy niemieckiej Die polnische Literatur zur Geschichte der Philosophie. 1895 str. 172. (Por. u Kara. Prz. Fil. R. 1905 zesz. 1 str. 102—104).
- ↑ Napisał obszerne studjum o Majmonie w „Hist. Filoz.“ r. 1869 T. V str. 118—155.
- ↑ Zasługuje na uwagę zwłaszcza praca Raszewskiego. (Bibl. Warsz. zeszyt lutowy 1862).