Strona:Autobiografia Salomona Majmona cz. 1.pdf/55

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

uwagi i wartościowszem, niż nawet jego dzieła, choć i te dotąd nie zostały ocenione należycie“.
Nie przeczy on wprawdzie, że Majmon nie był bynajmniej bohaterem cichej cnoty, że w charakterze jego były pewne braki, które narażały mu ludzi. Lecz tem niemniej znajduje w życiu jego i w zbiorowych dziełach coś wybitnie etycznego. Ów etyczny element jest to „potężna walka mocnego ducha z najtragiczniejszemi warunkami bytu“ i stopniowe zdzieranie sobie łusk z oczu, na które otoczenie i czas położyły mrok, aż „spojrzał na siebie i na wszyszystko wolnem i jasnem okiem“. Jest to zatem „duch pierwszej rangi, którego dzieła mogłyby mieć epokowe znaczenie, gdyby mógł on zwrócić na nie całą moc, jaką zużywać musiał w ciężkiej walce z burzami życia“.
Witte podnosi wysoko psychologiczną i historyczną wartość autobiografii, jako dokumentu, w którym poraz pierwszy jego współwyznawcy przedstawieni zostali szczerze i wiernie, tak w jasnych, jak i w ciemnych stronach swego charakteru.
Starannie opowiedział on życie Majmona, zaopatrując biografję jego w daty i uzupełniając jej braki wedle źródeł, oraz wyłożył jego teorję poznania w skróceniu, wyznaczając mu środkow a miejsce pomiędzy Kantem i Fichtem. Sądzi on, że „bez Majmona niemożliwi byliby Fichte, Hegel i Schelling, którym drogę utorowała Majmonowska krytyka Kanta“.
Pisząc o charakterze Majmona, zatrzymuje uwagę na tym krótkim okresie jego ciernistego życia, gdy filozof, na chwilę popadłszy w złe towarzystwo, oddał się zwykłym uciechom młodości, t. j. jak to mówią „wyszumiał“, co dało powód do tylu śmiesznych oskarżeń o cynizm i epikureizm człowieka, który na-