Strona:Asnyk Adam - Pisma 03. Wydanie nowe zupełne.djvu/021

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została uwierzytelniona.
    DWIE FAZY.


    I.


    Kiedy myśl wielka nagle zajaśnieje
    I porwie z sobą mętną ludzi falę,
    Burzliwym prądem niosąc ją przez dzieje
    Ku szczęściu, prawdzie, zwycięstwu i chwale,

    Wtenczas pierś każda ludzka olbrzymieje,
    I ponad trwogi powszednie i żale,
    Każdy jak Tytan wyrasta zuchwale,
    Po nieśmiertelną sięgając nadzieję.

    Wtedy z owego tajnego ogniska,
    Na świat ożywcze spływają promienie,
    Życie, co siłą i młodością tryska,

    Zyskuje na swej wartości i cenie,
    A i śmierć sama pięknością połyska,
    Jak godne męskiej pracy zakończenie.