Strona:Archiwum Wróblewieckie - Zeszyt II (Pamiętnik Damy Polskiej).pdf/72

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Naczelnik po tych rozporządzeniach, zasłyszawszy o Moskalach, nie tracąc czasu, zaraz d. 1. kwietnia ruszył z Krakowa z wojskiem regularnem, do 4.500 zgromadzonem, mając do tego kosynierów i pikinierów zebranych do 2.500, samych Krakowiaków, śmiałych i odważnych, i nie mając z sobą więcej jak armat 12 różnego kalibru, stanął pod Laborzycą, potem pod Koniuszą, stamtąd ku Skalmierzowi poszedł; d. 4. kwietnia, niedaleko drogi do Działoszyc idącej, pokazali się tam Moskale naprzeciw prawego skrzydła naszego, i stamtąd ruszyli pod wieś Racławice, gdzie bateriami nieprzyjaciel opatrzył się, mając dostatek donośnych armat, z których ledwo Moskwicin dwa razy wystrzelił kartaczami, zaraz pikinierowi i kosyniery złamali piechotę i opanowali baterie z armatami. Ta batalia pod Racławicami trwała od godziny 3 po południu do 8 wieczór; skutek tej batalii zupełnie pozostał zwycięstwem dla naczelnika. Otrzymano plac bitwy, wzięto armat 11, a 3 w lesie porzucono z zaprzęgiem, amunicję, sztandar, wzięto pułkownika, oficerów wiele, a żołnierzy nie wiele, bo z zapalczywością nasi pardonu nie dawali, zabijali, położywszy onych na placu do 3.000, a reszta uciekła. Te są początki waleczności naczelnika, prowadzonego ręką boską, do uszczęśliwienia zaprzedanej tyranom ojczyzny. W tymże dniu, 24. marca, gdy naczelnik uczynił w Krakowie powstanie narodowe, Igielsztrom w Warszawie podaje notę do króla i rady nieustającej, aby Madalińskiego sądzono i za nieprzyjaciela ojczyzny uznano. Rada nieustająca wraz z królem odpisała i przyrzekła wszelkie protekcjonalne Imperatorowej zawołania dopełnić i tym końcem zwoływać będzie sędziów sejmowych na 1. maja, aby się zjechali i wkraczających sądzili.
Bóg sprawiedliwy nie dozwolił wykonania tej imprezy, albowiem od siedmiu niedziel czuła tlejąca ostrożność w obywatelach miasta stołecznego Warszawa, jako już