Strona:Antoni Lange - Nowy Tarzan.djvu/12

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Każda z tych metod miała swoje zalety, ale największem zaufaniem cieszyła się metoda Woronowa. Jednakże, aby przeprowadzić należycie operację, konieczną dla odrodzenia ludzi sędziwych, trzeba było zawsze mieć szympansa.
Niestety, liczba szympansów jest na ziemi bardzo mała. Mieszkańcy nadbrzeżnych krain afrykańskich, gdzie szympansy przebywają, polowali na nie bezustanku, starając się pochwycić sztuki żywe. Niejeden przecie szympans ginął w kwiecie wieku wskutek niezręczności myśliwych. Te więc, które schwytano, dochodziły do nadzwyczajnej ceny. Maurowie poprostu urządzili pasek na szympansy i żądali po miljonie franków za sztukę, pewni zawsze, że znajdą amatora.
Wobec tego faktu kilku lekarzy francuskich postanowiło w Afryce północnej urządzić na wielką skalę hodowlę szympansów. Byli to: dr. Vingtquatre, dr. Adameva, oraz dr. Brun de Vignavert. Znaleźli oni odpowiednich kapitalistów, którzy im dali 30 miljonów franków, i w ten sposób powstała spółka akcyjna z ograniczoną poręką pod nazwą „Société anonyme pour l’élevage des chimpanzés“. Akcje Towarzystwa należały do najmocniejszych na giełdzie paryskiej.
Nabyli oni na granicy Algieru i Marokka około trzech włók gruntu, na którym zbudowali całą osadę obliczoną na 1000 — 1200 sztuk szympansów, nie mówiąc o ludziach.
Wystawili około 300 małych domków z ogrodami, zasadzili drzewa, urządzili łąki i pastwiska, przeprowadzili aleje parkowe, wybudowali mosty, wykopali