Strona:Andrzej Niemojewski - Bóg Jezus w świetle badań cudzych i własnych.djvu/39

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

teorji. Gdy w innych naukach jeden fakt mocen był zachwiać całą teorją i w niwecz ją obrócić, w biblistyce całe zastępy faktów nie były w stanie nawet poruszyć teorji, wyłącznie z hypotez zbudowanej. Dla uratowania Gwiazdy Betleemskiej, „zatrzymującej się“ nad stajenką, sięgano, jak już wspomniałem, aż do źródeł chińskich a swastyka na infułach VIII-go wieku ”nic nie mówiła.“ Zasada autorytetu, obalona gdzieindziej, tu siedziała po dawnemu na swym tronie, aczkolwiek jasne było, ze można jak jezuita Zumofen zbadać doskonale jaskinie fenickie i zebrać znakomite okazy epoki krzemiennej a tem samem wcale jeszcze nie odrzucać etyki objawionej na rzecz rozwojowej, lub jak jezuita Kugler znakomicie wyjaśnić księżycowy kalendarz Babilonji a tem samem wcale jeszcze nie chcieć stanąć w sprzeczności z Syllabusami.
Żyjemy w okresie przejściowym, w którym nikt właściwie nie może powiedzieć, że zupełnie już wydzielił z siebie teologa a pozostawił tylko uczonego. Żadna nawet instytucja naukowa nie może mniemać, iż wyzbyła się całkowicie dawnością nie chodzi tu tylko o jakieś ciało naukowe polskie, które jeszcze niedawno asystowało urzędowo i z insygnjami Przy koronacji cudownego obrazu Matki Boskiej; bo oto w końcu stycznia 1909 roku stała się rzecz następująca w Akademji francuskiej. Matematyk Poincaré, którego wybrano w poczet „nieśmiertelnych“, w swej mowie uroczystej powiedział, że „wszelkie poznanie ludzkie jest względne a rzeczywistości prawdziwej nie znamy“. Na to witający go członek Akademji, historyk Mason, odpowiedział, że „wyższą prawdę daje religja święta a wiedza musi uznać swą niższość wobec wiary“...
Czyż tedy, biorąc rzeczy formalnie, ów polski pielgrzym, Syn Legendy, niema prawa powoływać się także na NAUKĘ i na UCZONYCH?
Powoływanie się na POWAGI jest jednak bardzo ryzykowne. Zresztą większość uczonych posiada bardzo wąziutki Pas specjalności, po za którym jest tylko — zwyczajną publicznością. I nietylko uczony przyrodnik pozbawiony jest kompetencji np. w asyrjologji, ale tenże asyrjolog może być znakomitym znawcą języka a nie być jeszcze historjozofem, może Wreszcie być nawet urzędownie za takiego uznanym a mimo