Strona:Adam Mickiewicz Poezye 1822 S123.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
WARCABY.

DO FRANCISZKA.




Franciszku dosyć prawne roztrząsać xięgarnie,
Niech je pył zasłużony choć na czas ogarnie,
Rzuć słabości i niecnót przeglądać obrazy,
W naturze ziemskiéj pilnie wszystkie liczyć skazy.
Zbyt to są dla ułomnych smutne widowiska,
Serce z nich nic nie czerpa, choć rozum coś zyska.
Inna jest żyć bez zbrodni, inna poznać zbrodnie,
Często i prawodawca nie był s prawem zgodnie.
Lokryjczyk wbrew statutom, które sam uchwala,
Ojcowskie karał oko za grzechy synala.
I ten, co zakon wyrył na głazach dwunastu,
Zgwałcenia jego piérwszy daje przykład miastu.