Strona:Adam Asnyk - Panna Leokadja.djvu/77

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ludzkość i oddalają ją od celu, którym jest rozkoszne używanie egzystencji. Pojęcie nicości jest niezbędnem do wrócenia społeczeństwa z dziedziny mrzonek na praktyczną drogę zdobywania i używania, w pojęciu nicości znajdujemy ostateczne rozwiązanie wszystkich bądź to społecznych, bądź filozoficznych kwestyj, ono więc musi być podstawą nowego socjalnego bytu.
Słuchałem tego wszystkiego z wewnętrznem oburzeniem, ale nie mogłem zebrać się na odpowiedź, bo uwaga moja została zwróconą żywszą rozmową między markizem a Lodzią.
Markiz utrzymywał, że arystokracja całego świata stanowi jedno tylko ciało i że jej członkowie bliżsi są sobie swym duchem, usposobieniem i obyczajem niż członkowie tego samego narodu o różnych warstw społecznych.
Z niemałem zdziwieniem zauważyłem, że panna Leokadja zgodziła się na tak postawioną tezę, sama z zapałem zaczęła mówić o tej łączności przekonań, wyobrażeń i gustów ludzi wyższego towarzystwa.
Markiz dowodził dalej, że jest pewna wybitna cecha, po której poznać można osoby dobrego urodzenia, jak delikatność rysów, kształtów, wykończenie ruchów, odrębny dźwięk głosu i ogólna harmonia całości.
— Jak tylko spotkałem państwa — dodał — podczas tej ulewy, zaraz poznałem w nich ludzi najlepszego świata.