Strona:Ada sceny i charaktery z życia powszedniego. T. 3.pdf/131

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

tajemnicę zachować i nie wydać się z tém, że potłuczony nie był....
Natychmiast zwracając rozmowę, sam począł mówić o Ruszkowie.
— Wiesz pan, że byłem tam niedawno — rzekł, — już po jego wyjeździe! Zastałem tę biedną, kochaną Adę jakoś dziwnie smutną i przybitą. Dotknęła ją ta historya z Karusią, którą porwał niepoczciwy Oblęcki — ale i pan masz jéj tęsknotę na sumieniu.
— Ja!! — zawołał zarumieniony Robert.
— Sama mi to mówiła, że jéj bardzo towarzystwa pańskiego braknie.... Ale pan przecież powrócisz do Zahajów?
Robert się zmieszał, nie chcąc tłómaczyć jaśniéj.
— Prawdziwie, nie wiem kiedy — rzekł; — ojciec sobie życzy, abym był przy nim.
— Trzeba się starać powrócić — dodał Karol. Tymczasem mogę panu o znajomych jego i przyjaciołach wiadomości udzielić.... Półkownik zdrów.... panna Hortensya zawsze się wybiera w podróż, która zapewne nie przyjdzie — na nieszczęście — do skutku.... Kanonik miewa konferencye w salonie, których w skupieniu ducha słuchamy, ziewając po cichu.... Rubaszek gra fugi.... Habicht przesadza kwiatki i ziemię przesiewa — a nieszczęśliwa Ada chodzi po salonie, i sądzę, że nieraz