Strona:Ada sceny i charaktery z życia powszedniego. T. 1.pdf/60

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

w rozstroju i zwadzie; — nikt nie przemówił do nikogo, wszyscy zdawali się unikać otarcia jedni o drugich. Jedynym węzłem, co łączył tę zbieraną drużynę, była pani domu ze swą królewską postawą, nakazującym wzrokiem, przed którym chyliło się i milkło wszystko posłuszne.... Jeden pan Mirosław Oblęcki, zatopiony zapewne w jakiémś zadaniu artystyczném, na nikogo nie patrzał — i zdawał się obcym temu co go otaczało....
Pani domu szepnąwszy coś do ucha majorowi, który się skłonił, podała rękę kanonikowi — i wszyscy się posunęli ku jadalnéj sali.




Francuzkie przysłowie, często przerabiane mówi: — powiedz mi z kim przestajesz, powiem ci kto jesteś. Z równą słusznością możnaby to zastosować do domu i mieszkania. Powiedz mi jak mieszkasz, — powiem ci kto jesteś.
Nie zawsze człowiek wolen jest wybrać sobie schronienie, często się mieści w opustoszałéj skorupce po dawnym jéj dziedzicu, — ale zawsze niemal urządzić się może, stosownie do charakteru swego i smaku. Mimowolnie w tém czém się człowiek otacza, odciska się jego usposobienie, gusta — on cały. Czytać tylko umieć trzeba.
Tak też w domu, nazwiéjmy go pałacykiem, panny Pretwiczówny, którego ona ani budowała,