Strona:Ada sceny i charaktery z życia powszedniego. T. 1.pdf/47

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Gdy ktoś raz mu o podobnym wspomniał wypadku, kanonik z krwią zimną odpowiedział: „Tém lepiéj gdy się owce parszywe wydzielą ze stada.... Czasy się zmieniły, surowym być trzeba.“
Wedle tych zasad kierował się kapłan surowy, któremu zresztą, oprócz téj niezbłaganéj surowości, nic zarzucić nie było można. Nikt gorliwiéj nad niego nie zbierał składek na szpitale, zakłady dla sierot i ubogich, na wydawnictwa budujące i t. p. Nie mógł mu nikt najmniejszéj zadać słabostki. Surowy dla drugich, był ostrzejszym jeszcze dla siebie....
Otaczało go też powszechne uwielbienie. Panna Ada dzieliła je z innemi, i była jedną z posłusznych, a najmilszych ks. de Bello klientek. Ile razy potrzeba było ofiary, a z innych źródeł nie mógł jéj wydobyć kanonik, udawał się tutaj, i dość było słowa, napomknienia, aby natychmiast spełniono jego życzenie. On też zarówno pannę Adę wynosił jako wzór niewiast, jako istotę wyjątkową.... którą niemal do ubłogosławienia podnosił.
Częsty gość w tym domu, poradnik sumienia — dla jednéj może panny Ady był cokolwieczek pobłażającym. Zamykał oczy na fantazye i słabości panny Pretwiczówny. Ubolewał nad tém, że je miała — przebaczał.... Rzucanie się na różne drogi badań naukowych, czasem nie zupełnie się