Strona:Ada sceny i charaktery z życia powszedniego. T. 1.pdf/136

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

się nie mogą. Zkąd to pragnienie? którego nic nie zaspakaja?
„Muszę coraz nowych szukać pokarmów....
„Ksiądz Otto w religii każe mi szukać pociechy.... Znalazłam ją w niéj nieraz, i jest to jedyna skuteczna — ale na każdéj karcie ksiąg świętych spotykam.... kochaj bliźniego, a ja — kochać nie mogę.... Spełniam względem niego obowiązki.... po cóż tu serce?....
....„Zdaje mi się to dziwném w moim wychowańcu, że wcale bałamut nie jest.... Umyślniem się dowiadywać starała o to. Pułkownik mi mówi, że w zapusty bywał na zabawach w sąsiedztwie, że ze wszystkiemi pannami chychotał, tańcował, że się bardzo podobał, że go kokietowały, a wyszedł z téj gorącéj łaźni zapustnéj — nie zająwszy się nikim....
„Umyślnie o to potrąciłam w rozmowie — żartem się go zapytując, czy serca nie zgubił? Zarumienił się i milczał długo, zapewniwszy mnie, iż wcale nie myśli niém rozporządzać....
— „Ja bo — rzekł, choć sam niewiele wart jestem, a mam tę wadę, że wymagam dużo! dużo!
„Byłam ciekawa ideału jego. — To się nie daje określić, ani zregulować rzekł — ja sam nie wiem czegobym wymagał, jak się ta doskonałość nazywa, ale tegom pewien, że gdy ją spotkam, poznam