„Odjąć spółdzielczości ideę, byłoby tym samym, co odjąć miłości jej uduchowienie” — pisała znana polska pisarka Maria Dąbrowska. Idea spółdzielcza, jak każda inna, wymaga pielęgnacji, promocji, upowszechniania, ale także rozwijania i unowocześniania.
Z tego powodu ruch spółdzielczy przywiązywał dużą wagę do rozwoju myśli teoretycznej i badań nad spółdzielczością. Spółdzielcy od początku doceniali potrzebę tworzenia bibliotek i placówek naukowych, wprowadzania różnych form szkolnictwa oraz wydawnictw spółdzielczych. Już w 1919 r. powołali do życia Spółdzielczy Instytut Naukowy oraz organizowali spółdzielcze szkoły celem kształcenia kadry i działaczy. W dorobku Instytutu znalazło się między innymi wydanie kilkudziesięciu pozycji książkowych oraz opracowanie pierwszego programu nauki spółdzielczości w szkole.
Prace te kontynuowane były po II wojnie światowej w Spółdzielczym Instytucie Badawczym, jednak myśl spółdzielcza podporządkowana została obowiązującej wówczas doktrynie politycznej. Po zmianach ustrojowych w 1989 r. Instytut z powodów ekonomicznych praktycznie zaprzestał działalności naukowej, by w 2003 r. doczekać się formalnej likwidacji. Obecnie stanowi jeden z zespołów Krajowej Rady Spółdzielczej.
W kształtowaniu i rozwijaniu myśli spółdzielczej powstała więc ogromna luka, co niewątpliwie pogłębia kryzys tożsamości spółdzielczej. Dopiero w 2005 r. powołana została przy Krajowej Radzie Spółdzielczej Rada Konsultacyjno-Programowa, skupiająca wybitnych przedstawicieli świata akademickiego, zajmujących się spółdzielczością. Z kolei w 2008 r. wznowiony został po blisko 20 latach „Spółdzielczy Kwartalnik Naukowy”. Od 2005 r. Krajowa Rada Spółdzielcza jest także organizatorem konkursu na najlepszą pracę o charakterze naukowym, dotyczącą spółdzielczości. Odbudowa ośrodka myśli spółdzielczej potrwa jednak wiele lat.
Warto więc w tym okresie przypomnieć dorobek naukowy i myśl spółdzielczą ukształtowaną pod koniec XIX i w pierwszych