Strona:Żaba czarodziejka.djvu/6

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ach! nie smuć się,
Wysłuchaj mnie!

KRÓL. Nie smucić się? Powróćcie mi moją żonę, królowę Złotowłosą, a z serca spadnie mi smętek! O! moja królowo, mój utracony skarbie!
KARZEŁEK 1-szy.

Nim wzejdą zorze,
Zobaczysz może,
Cudną królowę
Tę złotogłowę,
A teraz śpij
I słodko śnij!

KARZEŁEK 2-gi (macha rękami przed królem).

Zamknijcie się oczy,
Niech sen was przytłoczy!
I ucisz się serce,
Co w ciągłej rozterce!
Śpij królu nasz, śpij!
O żonie swej śnij!

(Obchodzą wkoło króla, król zasypia).

KARZEŁEK 1-szy. Idźmy za kotarę i czuwajmy.
KARZEŁEK 2-gi. A któż wywoła królowę?
KARZEŁEK 1-szy. Kto? Serce króla!
KARZEŁEK 2-gi. Więc pójdźmy (wychodzą).