Strona:Żółty krzyż - T.III - Ostatni film Evy Evard (Andrzej Strug).djvu/81

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

strony nieprzyjaciela przecięły zagrodzenia i weszły w pierwszą linję okopów... W okopach, w chodnikach, w betonowych schronach-granatnikach ani jeden człowiek nie został nietknięty, wedle zgodnych meldunków wszystkich trzech patroli siedemdziesiąt procent obsady, pomimo że wszyscy byli w maskach, założonych prawidłowo, leżało martwe, reszta była w agonji i konała w oczach. To samo w chodnikach i rowach dobiegowych, prowadzących ku drugiej linji okopów. Wobec intensywnego ostrzeliwania pierwszej pozycji własnej przez ciężką artylerję nieprzyjacielską zajęcie odcinka odłożono do...
— Meldunek lotniczy z dnia 17 sierpnia, godz. 7.50 rano. Raid trzech eskadr ciężkich aparatów na miasto Amiens, podjęty o godzinie 4.20, dał w wyniku panikę w mieście, na węźle kolejowym, w koszarach i w obozach baraków wojskowych, tudzież w całej okolicy. Mnóstwo trupów na ulicach, na placach, na torach kolejowych, na drogach podmiejskich. Tłumy żołnierzy i ludności cywilnej rozbiegają się we wszystkie strony...
— Radio-ultimatum niemieckiej Wielkiej Kwatery do Naczelnego Dowództwa wszystkich armij koalicyjnych, dzień 17 sierpnia, godzina 1.15 popołudniu...
Głos czytającego głuchł i cichł, wreszcie umilkł zupełnie, choć pułkownik von Voss wciąż patrzał w papier i poruszał ustami. Jego postać zamgliła się, zacierała się, znikła, nie było już w pokoju generałów, oficerów, ani Rity, ani Helma, ani