Strona:Świat R. I Nr 13 page 18 4.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
W wiosenną noc.

Wypłynął miesiąc w blasków koronie
Na eteryczną toń.
Kielichy kwiatów leją swe wonie
I mgły wieczorne w białym welonie
Kładą swą miękką dłoń.
— Na kwiatach błyszczą rosy dyamenty,
Miliardem blasków lśniąc,
A duch w potędze świata zaklęty
Sztandar spokoju rozwinął święty
Nad morzem wiecznych słońc.
— I ukojenie dźwięków kaskadą
Płynie od szeptu drzew.
Nadziemskie chóry tony swe kładą
I płyną dźwięki nad ziemią bladą,
Jako anielski śpiew.
— I rozhowory duchów tajemnych
Biegną — hen w światów kres,
Jakoby jęki z mogił nadziemnych,
Zawodzą skargę w obłokach ciemnych
Na morze krwi — i łez.

K. J. Malewski.