Strona:Święty Mikołaj (1935).djvu/5

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Postawiły dzieci pantofelki przed kominkiem. Na kominku pali się jasny ogień, pantofelki dobrze widać. Zauważy je św. Mikołaj napewno i włoży sam podarki dla Dzidzi i dla Misia. A jeśli przyniesie saneczki, to postawi je obok. Miś koniecznie chce dostać saneczki. Taki śliczny śnieg spadł wczoraj. Usiądą razem z Dzidzią i pojadą z górki na pazurki.
A Dzidzia znów chce mieć lalkę, bo stara niedawno się stłukła. Czy też św. Mikołaj domyśli się co przynieść?