Strona:Pisma VI (Aleksander Świętochowski).djvu/111: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Pywikibot touch edit |
|||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Uwierzytelniona | |
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 4: | Linia 4: | ||
{{tab}}'''Onufry''' ''(łaszcząc się do Andrzeja)''. Wszystkie rozkazy pana ściśle spełniłem...<br /> |
{{tab}}'''Onufry''' ''(łaszcząc się do Andrzeja)''. Wszystkie rozkazy pana ściśle spełniłem...<br /> |
||
{{tab}}'''Andrzej''' ''(gniewnie)''. Teraz w pole! tam twoje miejsce! ''(wychodzi)''.<br /> |
{{tab}}'''Andrzej''' ''(gniewnie)''. Teraz w pole! tam twoje miejsce! ''(wychodzi)''.<br /> |
||
{{tab}}'''Onufry''' ''(sam)''. A gdzie obiecane dukaty? |
{{tab}}'''Onufry''' ''(sam)''. A gdzie obiecane dukaty?<br> |
||
⚫ | |||
⚫ |
Aktualna wersja na dzień 23:32, 19 wrz 2019
Ta strona została uwierzytelniona.
tworności w jednem sumieniu! Dawajcie rozkaz, ogłosić go kazano. (we drzwiach) Pozwalam!
Tadeusz. Kazieńku, ty teraz moja bez przeszkody — prawda?
Kazimiera. Dziś żadnych ślubów nie robię. Wprzódy pan pójdź i wielkiemu bohaterowi odsłuż za mnie w szeregach dobrodziejstwo, jakie mu winnam (podaje mu rękę). Chodź stąd ze mną mój kochanku. (do Andrzeja rzucając mu nóż pod nogi) Przekonaj się, że był czysty i... wyostrzony... (wychodzi z Tadeuszem).
Onufry (łaszcząc się do Andrzeja). Wszystkie rozkazy pana ściśle spełniłem...
Andrzej (gniewnie). Teraz w pole! tam twoje miejsce! (wychodzi).
Onufry (sam). A gdzie obiecane dukaty?
(Zasłona spada).