Do Adama Naruszewicza o poznaniu bezimiennika: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
[wersja nieprzejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Utworzył nową stronę „{{Nagłówek |tytuł=Arkadia |autor=Stanisław Trembecki }} <poem> Siódmego właśnie kiedym lustru dożył, Ktoś mi wesołe dał na bukiet pienie, Ale imienia swego ...”
 
m poprawka w tytule
 
Linia 1: Linia 1:
{{Nagłówek
{{Nagłówek
|tytuł=Do Adama Naruszewicza o poznaniu bezimiennika
|tytuł=Arkadia
|autor=Stanisław Trembecki
|autor=Stanisław Trembecki
}}
}}

Aktualna wersja na dzień 18:38, 13 lut 2010


Do Adama Naruszewicza o poznaniu bezimiennika • Stanisław Trembecki
Do Adama Naruszewicza o poznaniu bezimiennika
Stanisław Trembecki

Siódmego właśnie kiedym lustru dożył,
Ktoś mi wesołe dał na bukiet pienie,
Ale imienia swego nie położył,
Chcąc mi galante sprawić zatrudnienie.
Taką wątpliwość w momencie rozwinę,
Gdyż okoliczność wydaje go wszelka.
Próżno się tai, znam ja tę ptaszynę:
Z głosu - słowika, z swywoli - wróbelka.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Trembecki.