Strona:Upominek. Książka zbiorowa na cześć Elizy Orzeszkowej (1866-1891).pdf/34: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
 
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Nagłówek (noinclude):Nagłówek (noinclude):
Linia 1: Linia 1:
{|
|
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Bronisław Grabowski.jpg|120px|center]]
{{Skan zawiera grafikę}}
<br />
<br />
{{c|w=160%|BEZDZIETNI.|po=15px}}
{{c|w=160%|BEZDZIETNI.|po=15px}}
Linia 6: Linia 6:
<poem>
<poem>
{{f*|w=200%|P}}anowie, proszę... już gotów stół!
{{f*|w=200%|P}}anowie, proszę... już gotów stół!
:: Siadajcie... no, mówcie sami,
::Siadajcie... no, mówcie sami,
Czyż warto, aby się człowiek truł
Czyż warto, aby się człowiek truł
:: Darmo smutnemi myślami.
::Darmo smutnemi myślami.
Gdy kielich pełen, z wszech ludzi szydź
Gdy kielich pełen, z wszech ludzi szydź
:: Człek każdy nicość wśród świata;
::Człek każdy nicość wśród świata;
Ja jeden mógłbym czemś jeszcze być,
Ja jeden mógłbym czemś jeszcze być,
:: Lecz mi się nie chce, u kata!
::Lecz mi się nie chce, u kata!
Kielichy w górę! Bierz smutki czart!
Kielichy w górę! Bierz smutki czart!
:: Na hazard rzućmy garść złota!
::Na hazard rzućmy garść złota!
Żywot tak smutny, więc z wina, z kart
Żywot tak smutny, więc z wina, z kart
:: Niech tryśnie lepsza ochota.
::Niech tryśnie lepsza ochota.
Prawdziwa mądrość wyczerpać dział...
Prawdziwa mądrość wyczerpać dział...
:: Rozkoszy, danej przez losy;
::Rozkoszy, danej przez losy;
Komu źle w życiu, sam tego chciał,
Komu źle w życiu, sam tego chciał,
:: Że mu tkwią w głowie... niebiosy.
::Że mu tkwią w głowie... niebiosy.
Przesąd ten mącił wesołość w przód;
Przesąd ten mącił wesołość w przód;
:: Nas niech te głupstwa odbiegą,
::Nas niech te głupstwa odbiegą,
Niechaj się trzyma go tępy lud,
Niechaj się trzyma go tępy lud,
:: Nam jest tak dobrze bez niego.
::Nam jest tak dobrze bez niego.
Może nie całkiem? Ha, kto to wie?
Może nie całkiem? Ha, kto to wie?
:: Niejeden twarzą wybladłą
::Niejeden twarzą wybladłą
Świadczy, że mu dziś bez wiary źle,
Świadczy, że mu dziś bez wiary źle,
:: Lecz, co stracone, przepadło!
::Lecz, co stracone, przepadło!
Przepada wszystko! Szatanie, bierz
Przepada wszystko! Szatanie, bierz
:: Czarowne ułudzeń kwiaty,
::Czarowne ułudzeń kwiaty,
Wiem, że sądzonem i mnie je st też
Wiem, że sądzonem i mnie jest też
:: Dożyć... majątku utraty.
::Dożyć... majątku utraty.
Gdy stracę wszystko, w odwodzie mam
Gdy stracę wszystko, w odwodzie mam
:: Ratunek... u stóp ołtarza;</poem>
::Ratunek... u stóp ołtarza;
</poem>
Stopka (noinclude):Stopka (noinclude):
Linia 1: Linia 1:
<references/>
<references/>{{c|22}}
|}
__NOEDITSECTION__
__NOEDITSECTION__

Wersja z 14:01, 27 cze 2016

Ta strona została skorygowana.


BEZDZIETNI.
(BALLADA Z KOŃCA WIEKU).

Panowie, proszę... już gotów stół!
Siadajcie... no, mówcie sami,
Czyż warto, aby się człowiek truł
Darmo smutnemi myślami.
Gdy kielich pełen, z wszech ludzi szydź
Człek każdy nicość wśród świata;
Ja jeden mógłbym czemś jeszcze być,
Lecz mi się nie chce, u kata!
Kielichy w górę! Bierz smutki czart!
Na hazard rzućmy garść złota!
Żywot tak smutny, więc z wina, z kart
Niech tryśnie lepsza ochota.
Prawdziwa mądrość wyczerpać dział...
Rozkoszy, danej przez losy;
Komu źle w życiu, sam tego chciał,
Że mu tkwią w głowie... niebiosy.
Przesąd ten mącił wesołość w przód;
Nas niech te głupstwa odbiegą,
Niechaj się trzyma go tępy lud,
Nam jest tak dobrze bez niego.
Może nie całkiem? Ha, kto to wie?
Niejeden twarzą wybladłą
Świadczy, że mu dziś bez wiary źle,
Lecz, co stracone, przepadło!
Przepada wszystko! Szatanie, bierz
Czarowne ułudzeń kwiaty,
Wiem, że sądzonem i mnie jest też
Dożyć... majątku utraty.
Gdy stracę wszystko, w odwodzie mam
Ratunek... u stóp ołtarza;

22