Jako Marko królewic orał?: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
m poprawa linków
m licencja
Linia 1: Linia 1:
{{Dane tekstu
{{Dane tekstu
|autor = Włodzimierz Zagórski
|autor =
|tłumacz = Włodzimierz Zagórski
|tytuł = Jako królewic Marko orał?
|tytuł = Jako królewic Marko orał?
|podtytuł =
|podtytuł =
Linia 26: Linia 27:
</center>
</center>


{{tekstPD|anonim}}
{{TekstPD|Włodzimierz Zagórski}}
{{TłumaczPD|Włodzimierz Zagórski}}
[[Kategoria:Włodzimierz Zagórski]]
[[Kategoria:Włodzimierz Zagórski]]
[[Kategoria:Królewicz Marko]]
[[Kategoria:Królewicz Marko]]

Wersja z 22:51, 19 lut 2014

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Jako królewic Marko orał?
Pochodzenie Z teki Chochlika
Data wyd. 1882
Miejsce wyd. Lwów
Tłumacz Włodzimierz Zagórski
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Artykuł w Wikipedii Artykuł w Wikipedii
JAKO MARKO KRÓLEWIC ORAŁ?
Tłumaczenie z serbskiego.

Wino pije syn królewski Marko
Wraz z swą matką — starą Jewrozymą;
A gdy się już uraczyli winem,
Stara matka tak Markowi rzecze:
— „O mój synku, Marku królewicu!
Porzuć synku bojów ty rzemiosło; —
Dobry plon nie wzejdzie z złego ziarna,
A już starej sprzykrzyło się matce
Płukać co dnia ze krwi twoją odzież. —
Weź ty woły, zaprząż je do radła,
I zorawszy góry i doliny,
Zasiej rolę pszenicą bieluchną,
A wyżywisz synku mnie i siebie!“

Marko starej usłuchał macierzy:
Bierze radło, zaprzągł doń swe woły,
Lecz nie orze Marko gór ni dolin,
— Poszedł orać gościńce padyszy.

Ciągną drogą Turcy janczarowie,
Złota trzy prowadzą z sobą wory,
Więc zaczęli wołać tak na Marka:
— „Hej ty Marku! nie zaoruj drogi!“
— „„Hej wy Turcy! nie depczcie mi roli!““
— „Hej ty Marku! nie zaoruj drogi!“
— „„Hej wy Turcy! nie depczcie mi roli!““

Toż Markowi wnet obmierzły swary; —
Bierze Marko radło swe i woły,
Radłem pobił tureckie janczary,
Trzy im pełne złota zabrał miechy,
I oddając zdobycz starej matce:
— „Ano — woła — patrz com dziś wyorał!“







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: anonim.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie tłumacza: Włodzimierz Zagórski.