Strona:PL Doyle - Ezaw i Jakób.pdf/28: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
 
Kejt (dyskusja | edycje)
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
der. Byłbyś pan postąpił daleko lepiej, gdybyś pan zapytał przedtem, jakie jest moje zdanie. Ale stało się. Teraz, skoro wtajemniczyłeś pan już Mr. Holmesa w całą sprawę, byłoby w istocie niedorzecznością, gdybyśmy nie skorzystali z jego łaskawej ochoty, niema też żadnego powodu, Mr. Holmes, abyś pan szukał gościny w niewygodnym zajeździe, przeciwnie, cieszyłbym się bardzo, gdybyś zechciał zamieszkać u mnie w Holdernesse Hall.<br>
{{pk|Wil|der}}. Byłbyś pan postąpił daleko lepiej, gdybyś pan zapytał przedtem, jakie jest moje zdanie. Ale stało się. Teraz, skoro wtajemniczyłeś pan już Mr. Holmesa w całą sprawę, byłoby w istocie niedorzecznością, gdybyśmy nie skorzystali z jego łaskawej ochoty, niema też żadnego powodu, Mr. Holmes, abyś pan szukał gościny w niewygodnym zajeździe, przeciwnie, cieszyłbym się bardzo, gdybyś zechciał zamieszkać u mnie w Holdernesse Hall.<br>
{{tab}}— Dziękuję bardzo Waszej Książęcej Mości — odparł Holmes. — Sądzę jednak, że korzystniej będzie ze względu na cel mojego badania, abym pozostał na miejscu wypadku.<br>
{{tab}}— Dziękuję bardzo Waszej Książęcej Mości — odparł Holmes. — Sądzę jednak, że korzystniej będzie ze względu na cel mojego badania, abym pozostał na miejscu wypadku.<br>
{{tab}}— Zależy to wyłącznie od pańskiej woli, Mr. Holmes. Pozatem i Mr. Wilder i ja gotowi jesteśmy służyć panu każdą informacyą, jakiejbyś pan potrzebował.<br>
{{tab}}— Zależy to wyłącznie od pańskiej woli, Mr. Holmes. Pozatem i Mr. Wilder i ja gotowi jesteśmy służyć panu każdą informacyą, jakiejbyś pan potrzebował.<br>

Wersja z 15:49, 15 lut 2020

Ta strona została skorygowana.

der. Byłbyś pan postąpił daleko lepiej, gdybyś pan zapytał przedtem, jakie jest moje zdanie. Ale stało się. Teraz, skoro wtajemniczyłeś pan już Mr. Holmesa w całą sprawę, byłoby w istocie niedorzecznością, gdybyśmy nie skorzystali z jego łaskawej ochoty, niema też żadnego powodu, Mr. Holmes, abyś pan szukał gościny w niewygodnym zajeździe, przeciwnie, cieszyłbym się bardzo, gdybyś zechciał zamieszkać u mnie w Holdernesse Hall.
— Dziękuję bardzo Waszej Książęcej Mości — odparł Holmes. — Sądzę jednak, że korzystniej będzie ze względu na cel mojego badania, abym pozostał na miejscu wypadku.
— Zależy to wyłącznie od pańskiej woli, Mr. Holmes. Pozatem i Mr. Wilder i ja gotowi jesteśmy służyć panu każdą informacyą, jakiejbyś pan potrzebował.
— O, prawdopodobnie będę zmuszony odwiedzić w tym celu księcia pana — rzekł Holmes. — Tymczasem chciałbym tylko zapytać, czy i w jaki sposób tłómaczy książę pan to dziwne zniknięcie syna.
— Jest to dla mnie sprawa wprost niemożliwa do wytłómaczenia.
— Wybaczy książę pan, że potrącę pewną strunę, która może księciu panu nie będzie przyjemną, ale, niestety, jest to bardzo ważne i nie mam innego sposobu dowiedzenia się o tem. Czy książę pan sądzi, że księżna ma w tem coś wspólnego, że może przyłożyła do tego rękę?