Strona:Ruch kobiecy w Polsce. Cz. II.djvu/35: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
n |
Himiltruda (dyskusja | edycje) |
||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Skorygowana | |
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
<section begin="s35g"/>{{pk|utrzy|muje}} szkoły tkactwa, przemysłu domowego, gospodarstwa dla dziewcząt włościańskich, seminarjum ochroniarek wiejskich, urządza doroczne kursy wakacyjne ochroniarek, wystawy robót dzieci włościańskich, troszczy się o zabezpieczenie macierzyństwa, kształci akuszerki, żeby usunąć barbarzyńskie praktyki babek wiejskich. W 1908 |
<section begin="s35g"/>{{pk|utrzy|muje}} szkoły tkactwa, przemysłu domowego, gospodarstwa dla dziewcząt włościańskich, seminarjum ochroniarek wiejskich, urządza doroczne kursy wakacyjne ochroniarek, wystawy robót dzieci włościańskich, troszczy się o zabezpieczenie macierzyństwa, kształci akuszerki, żeby usunąć barbarzyńskie praktyki babek wiejskich. W 1908 r. urządziło we własnym lokalu w Warszawie wystawę przemysłu włościańskiego i pracy kobiet. Wystawa ta cieszyła się ogromnem powodzeniem. Prócz tego poszczególni członkowie własnym kosztem utrzymują po wsiach szkoły, ochrony, czytelnie. Organem Z. K. Z. był od 1905—1907 r. „Świat kobiecy” a później „Polski Łan“, pod kierunkiem Marji Rodziewiczówny, która jak również pp.: Karszo-Siedlecka, Jakubowska, Banachiewiczówna przyjmuje żywy udział w pracach {{Korekta|Ziemianek|Ziemianek.}} Działem oświatowym kieruje głównie Jadwiga Warnkówna. Z. K. Z. popiera reformę praw cywilnych i w zasadzie — dąży do równouprawnienia, nie wysuwa jednak żądań tych na plan pierwszy i stawia je kompromisowo, w zależności od narodowo-demokratycznej polityki, której hołduje. Z obozu kobiet n. d. nie wszystkie uznają hasła równouprawnienia. Na czele sympatyczek ruchu stanęły w 1905 r. pp. Ter. Wołowska i T. Ciszkiewiczowa, które w imieniu Koła kobiet polskich z Warszawy, wysłały adres w kwestji równouprawnienia na ręce posła do I Dumy, ks. Gralewskiego.<br><section end="s35g"/> |
||
<section begin="s35d"/>{{tab}}Idea równouprawnienia kobiet budzi się u nas bardzo wolno, lękliwie i ostatniemi czasy dopiero zabiła cokolwiek żywszem tętnem.<br |
<section begin="s35d"/>{{tab}}Idea równouprawnienia kobiet budzi się u nas bardzo wolno, lękliwie i ostatniemi czasy dopiero zabiła cokolwiek żywszem tętnem.<br> |
||
{{tab}}W 1905 r. z inicyatywy p. T. Męczkowskiej powstało zorganizowane przez członków |
{{tab}}W 1905 r. z inicyatywy p. T. Męczkowskiej powstało zorganizowane przez członków „{{Korekta|Kola|Koła}} pracy kobiet” Polskie Stowarzyszenie równouprawnienia kobiet, które zogniskowawszy w sobie najdzielniejsze umysły niewieście, zaczęło rozwijać się z żywiołową siłą. W łonie zarządu jednak po pewnym czasie powstały {{pp|nieporozumie|nia}}<section end="s35d"/> |
Wersja z 01:13, 6 paź 2019
muje szkoły tkactwa, przemysłu domowego, gospodarstwa dla dziewcząt włościańskich, seminarjum ochroniarek wiejskich, urządza doroczne kursy wakacyjne ochroniarek, wystawy robót dzieci włościańskich, troszczy się o zabezpieczenie macierzyństwa, kształci akuszerki, żeby usunąć barbarzyńskie praktyki babek wiejskich. W 1908 r. urządziło we własnym lokalu w Warszawie wystawę przemysłu włościańskiego i pracy kobiet. Wystawa ta cieszyła się ogromnem powodzeniem. Prócz tego poszczególni członkowie własnym kosztem utrzymują po wsiach szkoły, ochrony, czytelnie. Organem Z. K. Z. był od 1905—1907 r. „Świat kobiecy” a później „Polski Łan“, pod kierunkiem Marji Rodziewiczówny, która jak również pp.: Karszo-Siedlecka, Jakubowska, Banachiewiczówna przyjmuje żywy udział w pracach Ziemianek Działem oświatowym kieruje głównie Jadwiga Warnkówna. Z. K. Z. popiera reformę praw cywilnych i w zasadzie — dąży do równouprawnienia, nie wysuwa jednak żądań tych na plan pierwszy i stawia je kompromisowo, w zależności od narodowo-demokratycznej polityki, której hołduje. Z obozu kobiet n. d. nie wszystkie uznają hasła równouprawnienia. Na czele sympatyczek ruchu stanęły w 1905 r. pp. Ter. Wołowska i T. Ciszkiewiczowa, które w imieniu Koła kobiet polskich z Warszawy, wysłały adres w kwestji równouprawnienia na ręce posła do I Dumy, ks. Gralewskiego.
Idea równouprawnienia kobiet budzi się u nas bardzo wolno, lękliwie i ostatniemi czasy dopiero zabiła cokolwiek żywszem tętnem.
W 1905 r. z inicyatywy p. T. Męczkowskiej powstało zorganizowane przez członków „Kola pracy kobiet” Polskie Stowarzyszenie równouprawnienia kobiet, które zogniskowawszy w sobie najdzielniejsze umysły niewieście, zaczęło rozwijać się z żywiołową siłą. W łonie zarządu jednak po pewnym czasie powstały nieporozumie-