Strona:Stefan Żeromski - Sułkowski.djvu/50: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
 
m bot poprawia formatowanie
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
i ze strony księcia de la Vauguyon, żeby za wszelką cenę przekupić Bonapartego, oraz jego pomocników. Wasza ksią­żęca mość może raczy zwrócić uwagę, że mamy wszyscy nóż na gardle! Jest to nasz interes wspólny: interes stanów weneckich, interes waszej książęcej mości, interes Ludwika XVIII i tych ośmiuset zbiegow, którzy się kryją w cieniu świętego Marka, interes mój i interes pana Mordwinowa, pana Worsley'a i pana Drake. Bonaparte jest u szczytu potęgi. <br>
i ze strony księcia de la Vauguyon, żeby za wszelką cenę przekupić Bonapartego, oraz jego pomocników. Wasza książęca mość może raczy zwrócić uwagę, że mamy wszyscy nóż na gardle! Jest to nasz interes wspólny: interes stanów weneckich, interes waszej książęcej mości, interes Ludwika XVIII i tych ośmiuset zbiegow, którzy się kryją w cieniu świętego Marka, interes mój i interes pana Mordwinowa, pana Worsley'a i pana Drake. Bonaparte jest u szczytu potęgi. <br>
KSIĄŻĘ <br>
KSIĄŻĘ <br>
{{tab}}— Tem gorzej dla twych pomysłów, jeżeli ten grabieżca jest u szczytu potęgi. <br>
{{tab}}— Tem gorzej dla twych pomysłów, jeżeli ten grabieżca jest u szczytu potęgi. <br>

Wersja z 21:35, 22 cze 2018

Ta strona została przepisana.

i ze strony księcia de la Vauguyon, żeby za wszelką cenę przekupić Bonapartego, oraz jego pomocników. Wasza książęca mość może raczy zwrócić uwagę, że mamy wszyscy nóż na gardle! Jest to nasz interes wspólny: interes stanów weneckich, interes waszej książęcej mości, interes Ludwika XVIII i tych ośmiuset zbiegow, którzy się kryją w cieniu świętego Marka, interes mój i interes pana Mordwinowa, pana Worsley'a i pana Drake. Bonaparte jest u szczytu potęgi.
KSIĄŻĘ
— Tem gorzej dla twych pomysłów, jeżeli ten grabieżca jest u szczytu potęgi.
ANTRAIGUES
— Mamy zawiązaną korespondencyę z jednym z jego generałów, który dotąd ukrywa się pod imieniem Boulard. Liczymy na generałów Kilmaine i Dumas. Obecnie nadarza się sposobność rozmowy. Musimy z niej wszyscy skorzystać. Powinniśmy zaprosić tego młodego Polaka na nasze zgromadzenie.
KSIĄŻĘ
— Jakto? Drwisz chyba! Zaprosić adjutanta Bonapartego na nasze tajne zgromadzenie.
ANTRAIGUES
— Tak jest, tak jest! W patetycznych przemówieniach, wśród obustronnych deklamacyi będziemy mieli sposobność