Strona:PL Antologia poetów obcych.djvu/163: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
lit. |
|||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Skorygowana |
Wersja z 17:01, 20 gru 2016
Ta strona została skorygowana.
Jakeś ty Mu hołd oddał w pokorze.
Tyś Graf możny w szwajcarskiej krainie,
Dom twój z cnót i z hojności w niej słynie,
Sześć cór kwitnie w nim pięknych i skromnych.
Niechże każda, rzekł kapłan w natchnieniu,
Wniesie berło twojemu plemieniu,
Ród twój wsławi u wieków potomnych!“ —
Cesarz słuchał i dumał głęboko,
Jakby dawne obudzał wspomnienie.
Wtem na starca iskrzące wzniósł oko,
I z ócz jego słów pojął znaczenie.
Był to kapłan spotkany przed laty...
Cesarz krajem obrzędnej swej szaty
Zakrył spiesznie łez rzewnych potoki.
Lecz pojęto w orszaku cesarskim,
Że to on był tym Grafem szwajcarskim,
I niebieskie wielbiono wyroki.
A. E. Odyniec.