Strona:Z teki Chochlika (Piosnki i żarty).djvu/078: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
m drobne redakcyjne |
|||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Uwierzytelniona |
Wersja z 13:50, 30 lis 2015
Ta strona została uwierzytelniona.
Nie latarki Tobie synu,
Ale — dobrej trzeba pałki!
Nie do serca ludziom śpiewaj
Młody wieszczu, nie do ducha!
Jak chcesz zdobyć dziś słuchaczów,
Musisz mówić im — do brzucha!
Brzuch jest tkliwym, brzuch jest zacnym,
Brzuch jest rzymskich cnót przykładem,
Brzuch jest nawet marzycielem,
— Zwłaszcza na czczo — przed obiadem!
To co w wiekach wre wulkanem,
Co dziejowych kół grzmi ruchem,
Jest jedynie walką wieczną
Głodnych brzuchów z sytym brzuchem.
Jeden zowie to ideją,
Drugi to swą misyą mieni,
A tu chodzi o krup garniec,
I — o większy kęs pieczeni!