Sonety (Shakespeare, 1922)/LXXIV

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł LXXIV
Pochodzenie Sonety
Wydawca Instytut Wydawniczy „Bibljoteka Polska“
Data wyd. 1922
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
LXXIV.

Nie martw się przecież: gdy na odwołanie
Już ostateczne pójdę precz z tej ziemi,
Coś z mego życia w tej księdze zostanie,
By się z rysami zespolić twojemi.
Wertując treść jej, ujrzysz swem łaskawem
Okiem, że głównie li ciebie dotyczy:
Proch, proch pochłonie, bo to jego prawem,
Duch mój do twojej należy zdobyczy.
Tak więc z mem ciałem, gdy w dół się zagrzebie,
Tracisz li fusy żywota, łup gadu
Czy morderczego sztyletu: rzecz ciebie
Nazbyt niegodna, zginąć ma bez śladu!
To, co w niem żywie, to li jest ozdobą,
A to zostanie w mej pieśni i z tobą.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Jan Kasprowicz.