Sonety (Shakespeare, 1913)/LXXV

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł Sonety Shakespeare’a
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1913
Druk W. L. Anczyc i Sp.
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Maria Sułkowska
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
LXXV.

Jak pokarm życiu, Tyś myślom niezbędnym,
Albo jak deszczyk wyschłej skwarem ziemi.
Aby Cię posiąść w kole walczę błędnym,
Jak skąpiec walczy z skarbami swojemi.
Z bogactw się pyszni, wnet obawy żywi,
Iż świat zdradziecki skradnie jego mienie.
Tak raz przestawać z Tobą chcę jedynie,
Lecz wnet przed światem puszę się szczęśliwy.
Raz jest Twój widok hojnym dla mnie świętem,
Czasem konając o spojrzenie proszę.
Czyż szukam innych, lub czyż mam rozkosze,
Prócz tych, co dałeś, lub co z Ciebie wziętem?
I albo tęskniąc, albo tonąc w zbytku,
Nie umiem z skarbu wyciągnąć pożytku.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Maria Sułkowska.