Smutną jesień mgły posępne...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Antoni Kucharczyk
Tytuł Smutną jesień mgły posępne...
Pochodzenie Z łąk i pól
Wydawca Katolicka Spółka Wydawnicza „Prawda“
Data wyd. 1914
Druk Katolicka Spółka Wydawnicza „Prawda“
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

Smutną jesień mgły posępne,
W biały całun okutały,
Wronie stada niedostępne
Kraczą w polach przez dzień cały.

Tu i ówdzie jeszcze z roli
Resztę płodów wieśniak zbiera —
Smutniej w duszy — serce boli,
Matka ziemia obumiera...

Czasem słonko się zawdzięczy
I posępne mgły rozprószy,
Weselisko gdzieś zabrzęczy,
Smutno jednak jakoś w duszy.

Życie zbiegło jak godzina,
Choć się w wiosnę życia siało,
Nadchodzą zbiorów termina,
A owoców pracy mało.


Czyż piosenki moje biedne,
Kiedy serce mi zastygnie,
Będą czynem?... same jedne...
Dla Ojczyzny mej za dźwignie?




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Antoni Kucharczyk.