Słowik w urnie

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Julian Ursyn Niemcewicz
Tytuł Słowik w urnie
Pochodzenie Antologia bajki polskiej
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1915
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
SŁOWIK W URNIE.

Między smutnemi
w lasku nad maleńką rzeczką
kwilący słowik pomiędzy krzewiny
w żałobnej urnie miał swoje gniazdeczko.
Wesoła pliszka, stojąc na kamyku,
»Powiedz mi,« rzecze, »kochany słowiku,
czemu oddawna i na każdą wiosnę
obierasz za dom to miejsce żałosne?«
»Zadość się twojej ciekawości stanie«,
łagodnie słowik odpowie,
rodzice moi i wszyscy przodkowie
na tem tu drzewie mieli swe mieszkanie.
Strzaskał je wicher. A ja nieszczęśliwy
życząc, by widok dotkliwy
pamięci zeszłej dni moich nic smucił,
osiadłem w urnie i drzewom porzucił«.
Pliszka mu na to: Jeśli przy korzeniu

drzewo puści latarośl i znowu odżyje...«
Przerwał jej słowik: »ach w takiem zdarzeniu
z laurowych liści gniazdo me uwiję«.
20/V 1810.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Julian Ursyn Niemcewicz.