Są jacyś ludzie... (Orkan, 1912)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki


Sypie się gruz mego szczęścia... Są jacyś ludzie... • Z martwej roztoki • z cyklu Sypie się gruz... • Władysław Orkan A kiedy...
Sypie się gruz mego szczęścia... Są jacyś ludzie...
Z martwej roztoki
z cyklu Sypie się gruz...
Władysław Orkan
A kiedy...

SĄ JACYŚ LUDZIE...


Są jacyś ludzie koło mnie...
Ktoś, czuję, dłoń moją ściska...
Patrzę w nich bezprzytomnie,
Pół-trup, z pod rumowiska.

Cóż mnie obchodzi świat,
Gdy szczęście moje się kruszy...
Baczę jedynie, by gruzom
Nie dać przysypać swej duszy.

Niechajże wszystko się wali,
Lawiną na przepaść się sypie — —
Bym jeno duszę mógł odnaleźć
W strachu tych ruin — na stypie.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Orkan.