Rozmowa z gołąbkiem (Bełza, 1897)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Bełza
Tytuł Rozmowa z gołąbkiem
Pochodzenie Dla dzieci, cykl Dzieci i ptaszki
Wydawca Księgarnia H. Altenberga
Data wyd. 1897
Druk Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


Rozmowa z gołąbkiem

Jedz, jedz — gołąbku mały,
Z mej ręki groszek biały!
Dajże mi główką znak:
Tak, tak.

Co mam, to ci przynoszę;
No, jedz, kiedy cię proszę!
Czyś głodny? — daj mi znak:
Tak, tak.

Może nie lubisz groszku,
I chleba chcesz pieszczoszku?
Dajże mi główką znak:
Tak, tak.

Poczekajże, mój panie,
Własne ci dam śniadanie!
Smakuje? — daj mi znak:
Tak, tak.


Gruchasz... trzepoczesz w skrzydła,
Bo cię złapano w sidła.
To przykro! — dajże znak:
Tak, tak.

No, czekajże, niebożę,
Ja klatkę ci otworzę, —
Chcesz tego? — daj mi znak:
Tak, tak.

Ja krzywdy ci nie zrobię,
No leć, gołąbku, sobie!
Bujaj, jak wolny ptak:
Tak, tak.

Próżno ścigam oczyma:
Frunął — i już go niema!
W niebieski wzbił się szlak:
Tak, tak.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Bełza.