Rozkaz na drugą rocznicę wojny (1916)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Rozkaz na drugą rocznicę wojny |
Pochodzenie | Pisma zbiorowe Józefa Piłsudskiego Tom IV |
Wydawca | Instytut Józefa Piłsudskiego |
Data wyd. | 1937 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tom IV |
Indeks stron |
- Rozkaz cytowany w tekście został wydany w czasie walk nad Stochodem, już po wniesieniu przez Józefa Piłsudskiego podania o dymisję. Stąd też, Piłsudski przewidując odejście swoje od żołnierzy i głęboki wstrząs, jaki jego dymisja wywoła — podnosi konieczność godnego i pełnego honoru zachowania się w ciężkich chwilach, jakie staną się udziałem żołnierza legionowego.
Żołnierze!
Dwa lata minęły od pamiętnej naszemu sercu daty 6 sierpnia 1914 r., gdy na ziemi polskiej naszymi rękami dźwignęliśmy zapomniany dawno sztandar wojska polskiego, W obronie ojczyzny stającego do boju. Gdym na czele waszym szedł w pole, zdawałem sobie jasno sprawę z ogromnych przeszkód, które nam na drodze stają. Gdym wyprowadzał was z murów nieufnego w wasze siły Krakowa, gdym wchodził z wami do miast i miasteczek Królestwa, widziałem zawsze przed sobą widmo upiorne, powstające z grobów ojców i dziadów — widmo żołnierza bez ojczyzny.
krótki płacz niewieści
i długie nocne rodaków rozmowy —
pokaże przyszłość. My obecnie, stojąc w boju, mamy do obrony skarb, któryśmy bezsprzecznie zdobyli. W ciężkich walkach, krwawymi ofiarami żołnierze wszystkich Brygad wyrwali nienawistnym losom to, czegośmy nie mieli jeszcze, wychodząc na wojnę — honor żołnierza polskiego, którego bitność i wewnętrzna dyscyplina nie podlega już nigdzie żadnej wątpliwości.
Dopóki stoję na waszym czele, będę bronił do upadłego, nie cofając się przed żadną ofiarą, tego, co jest naszą własnością i co oddać musimy w całości nienaruszonej naszym następcom — naszego honoru żołnierza polskiego. Tego też od was, żołnierze, z całą surowością wymagam. Czy w ogniu na polu bitwy, czy w obcowaniu z otoczeniem, oficer i żołnierz ma się zachowywać tak, by w niczym na szwank nie narazić honoru munduru, który nosi, honoru sztandaru, który nas skupia. Ofiary krwawe czy bezkrwawe, gdy trzeba. muszą być w tym celu złożone. Dwa lata minęły I Losy ojczyzny naszej ważą się jeszcze. Niech mi wolno będzie wam i sobie życzyć, by rozkaz mój następny w naszą rocznicę był odczytany wolnemu polskiemu żołnierzowi na wolnej polskiej ziemi.
Rozkaz ten odczytać w kompaniach, szwadronach, bateriach i zakładach oddziału.