Psalm dziękczynny, szczęśliwą elekcją in anno 1672 przeznaczeniu boskiemu przypisujący

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Wespazjan Kochowski
Tytuł Psalm dziękczynny, szczęśliwą elekcją in anno 1672 przeznaczeniu boskiemu przypisujący
Podtytuł (z „Psalmodji polskiej“)
Pochodzenie Klejnoty poezji staropolskiej
Redaktor Gustaw Bolesław Baumfeld
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie
Data wyd. 1919
Druk Drukarnia Naukowa
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała antologia
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

WESPAZJAN KOCHOWSKI.
PSALM DZIĘKCZYNNY,
SZCZĘŚLIWĄ ELEKCJĄ IN ANNO 1672
PRZEZNACZENIU BOSKIEMU PRZYPISUJĄCY.
(Z „PSALMODJI POLSKIEJ“.)

Chwalcie Pana, wszystkie narody! Śpiewaj mu i dziękuj z radością, słowiańskiego Lacha pokolenie!
Niech się po równinach polskich tubalne echo rozchodzi a odgłos wesołego vivat! niechaj niebiosa przebija.
Żyje Bóg Stwórca nasz, króle podający; niech i król długowiecznie żyje, od Boga podany!
Którego nie żywot niewieści albo marna kolebka na tronie posadzi; ale wola Boga zastępów przez głosy mnogiego rycerstwa panem uczyni.
Nie przekupieni elektorowie, nie wymyślne praktyki albo subtelność jaka; ale najlepszego z pośród siebie kreski szlachetnego ludu obrały.
Ciesz się, od wieku wolna Sarmacjo! któraś pod panowaniem obcych, jak w przysłodzonem wędzidle, w nieznacznej zostawała niewoli.
Radujcie się, mężowie polscy, że ze krwi waszej otrzymaliście pana, którzy, obierając cudzoziemców, dotądeście sami siebie niegodnymi berła sądzili.
Weselcie się, płodne matrony, że synom waszym przy staropolskiej cnocie mniej potrzebna zagranicznych języków umiejętność, kiedy z królem ziomkiem po polsku doskonale się rozmówią.
Podnoś głowę, sprawiedliwości święta: bo już sądzącemu królowi ojczystych praw tłumaczyć nie trzeba.
Cnoto i poczciwości! wiem, żeć miło, bo nie może ten pan występkom być przyjazny, którego dobroć nad rówienniki wywyższyła.
Zakwitnij, sławo polska! i rozjaśnij teraz, kiedy nad bisurmańskim miesiącem znamię Zbawiciela wywyższone.
Ale i ty, wolności nasza! wielbij Imię Boskie, które zdarzyło, że przez wolną elekcją wybraliśmy upodobanego niebu.
Że w huku i w odgłosie tak siła zgromadzonych głów; a wszak i na górze Syna i we grzmocie i biciu piorunów podawał Bóg Izraelowi zakon i zakonodawcę....
Pan jest podawcą moim, opiekunem i stróżem; a chociażem (tak mówi Polska) przez wojny obnażona z ozdoby, mocen jest pierwszą mi przywrócić krasę....
Z woli jego wybije anioł wojska Sennacherybowe; albo, jak we Francji, dziewczysko jedno potłucze mocarze angielskich.
Tenci jest dzień, który uczynił i postanowił Pan — obrania króla naszego. Niechajże Jemu samemu, podawcy, będzie cześć i chwała na wieki wieków! Amen.

(1672.)[1]






  1. Psalm dziękczynny, szczęsliwą elekcją in anno 1672 przeznaczeniu boskiemu przypisujący. Z „Psalmodji polskiej, za dobrodziejstwa Boskie dziękującej“ wydanej w r. 1695. Zbiór to poemacików prozą, z życia publicznego i z przeżyć osobistych poety. Elekcja w r. 1672 wyłoniła na tron polski Jana Sobieskiego, który świeżo, jako hetman, odniósł zwycięstwo nad Turkami (pod Chocimem).
    Nie żywot niewieści albo marna kolebka — poeta wynosi tutaj elekcję „wolną“ nad dziedziczność tronu: elektorowie — delegowani do wyboru króla książęta i panowie: praktyki — kombinacje, intrygi: subtelność — względy dyplomatyczne, dyplomacja międzynarodowa: pod panow. obcem — pod królami z rodów obcych; kiedy nad bisurmańskim miesiącem i t. d. — mowa o zwycięstwie Sobieskiego (jak wyżej): wojska Sennacherybowe — Sennacheryba, wodza assyryjskiego, pokarał Bóg za bluźnierstwa pod Jerozolimą, posławszy anioła, który wielkie jego wojska jednej nocy wytracił (według Starego Testamentu): dziewczysko jedne — t. j. prosta dziewczyna, dziewczyna z ludu (Joanna d’Arc).





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wespazjan Kochowski.