Pieśń wstępna

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Pieśń wstępna
Pochodzenie Lutnia. Piosennik polski. Zbiór trzeci
Wydawca F. A. Brockhaus
Data wyd. 1874
Miejsce wyd. Lipsk
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
PIEŚŃ WSTĘPNA.
Słuchajcie mię wyspy, a narodowie dalecy pilnujcie! Pan zaraz z żywota wezwał mię, zaraz z żywota matki mojej uczynił wzmiankę imienia mego.
IZAJASZ ROZ. XLIX w. 1.

Słuchajcie wyspy, morza i lądy,
Ludzie dalecy i bliscy!
Oto ja Pańskie głoszę wam sądy,
Przeto słuchajcie mię wszyscy!

Pan mię powołał w dni mych początku,
I w matki żywocie jeszcze
Znak mi uczynił, i mnie chłopiątku
Natchnienia dawał już wieszcze.


Miecz mi dał w usta, napełnił grzmotem
Piersi swojego śpiewaka,
Lotnej mię strzały uczynił grotem
Do swego włożył sajdaka.

I rzekłem: «Panie! pracuję marnie —
«Napróżne moje wołania,
«Jeśli twa łaska ich nie ogarnie,
«Jeśli im nie dasz słuchania.»

A Pan rzekł: «Ciebie za sługę wziąłem
«I pójdzie ci ku nagrodzie,
«Do ciebie będą garnąć się społem,
«Tobą się chlubić w narodzie.

«Nie jeno Juda słuchać cię będzie —
«Narody oświecisz cudze;
«I będzie głos twój słyszany wszędzie,
Dam chwałę mojemu słudze.

«Cień mojej ręki tobie puklerzem —
«Drogi przed tobą rozbłyszczę,
«Pieśń twoja ludu będzie przymierzem
«A co zapowiesz, ja ziszczę.»






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: anonimowy.