Piękno w książce/XIII

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Michał Arct
Tytuł Piękno w książce
Wydawca Wydawnictwo M. Arcta
Data wyd. 1926
Druk Drukarnia Zakł. Wydawn. M. Arct Sp. Akc.
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


Nad plejadą pracowników książki, jako czynnik łączący i mózg organizmu, stanął wydawca. Jego odpowiedzialnym obowiązkiem jest nadanie formy, złożenie poszczególnych elementów w harmonijną całość.
Zadanie trudne, wymagające wyrobionego poczucia estetycznego, gdyż piękne nawet cząstki, dobrane nieodpowiednio, razić będą i nie wywołają odpowiedniego wrażenia.
Artysta z bezbarwnego żwiru rzecznego ułożyć potrafi prześliczną mozajkę, umiejętnie rozrzuconemi grupami pospolitych krzewów polnych utworzy ogród czarodziejski — w rękach laika wiązanka pereł, brylantów, rubinów przekształci się w krzyczącą kakafonję barw, najwspanialsze drzewa i kwiaty odepchną nieumiejętnem zestawieniem, niweczącem piękno każdego poszczególnego.
Podobnie, gdy na śnieżnym kredowym papierze w poważnym formacie albumowym damy układ perełkowy nonparelu, niknący przy rozmiarze stronic, całość mimo piękności elementów wypadnie brzydko.
I może nawet trudniejszem jest ustosunkowanie harmonijne cząstek, niż ich stworzenie.
Wydawca, nadając książce wygląd, jest właściwym twórcą ducha książki i musi się wczuć w niego, musi ukochać swoje dzieło, musi zrozumieć, czego książka od niego wymaga. Miłując zaś książkę, darzy tem samem uczuciem piękno. Świadomość tworzenia piękna powinna dać duszy zadowolenie z dokonywanej pracy. I tylko wówczas, gdy z wartościami handlowemi połączy wartości estetyczne, książka będzie taką, jaką być powinna.
Wygląd książki wymaga od wydawcy, aby był artystą ducha, aby zawarł w sobie najważniejsze w dziedzinie piękne poczucie harmonji, aby pamiętał zawsze, że książka żąda od niego, że jej uświęconem prawem — być piękną.
Więcej nawet, wydawca, poza dokładną znajomością swego i pokrewnych zawodów, musi znać tych zawodów psychologję. Musi poznać i zrozumieć wewnętrzną istotę papieru i czcionki i dopiero wtedy będzie mógł przystąpić do owocnej pracy.
Książka i wydawca są ze sobą nierozłącznie związani; niech związek ich będzie związkiem serca, a wtedy wypłynie z niego rzecz najcudniejsza w świecie — piękno.
Książka nie zawiedzie zaufania wydawcy; córka i kochanka otrzyma od niego godową szatę i pójdzie w niej w świat i głosić będzie chwałę wspólnego bóstwa, bóstwa wiecznie młodego, władnego, niezniszczalnego — Piękna.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Michał Arct (junior).